Ze smutną zadumą przyjąłem wiadomość o odejściu ze świata żywych Pani Profesor Zofii Sokolewicz. Była współtwórcą warszawskiej i polskiej powojennej afrykanistyki w czasie, gdy powstawały jej struktury dydaktyczne i zespoły naukowe, gdy zaczynał się proces dekolonizacji Afryki. Od Niej jako naszej wykładowczyni etnografii Afryki mój rocznik ówczesnych pierwszych studentów uczył się o kultach przodków i kulturowych aspektach śmierci i żałoby, o sztuce Afryki, o systemach dziedziczenia i innych. Bardzo mądrze i aktywnie wspierała studenckie inicjatywy naukowe - w tym akademickie wyprawy afrykańskie UW. lat 70. Załączam dwa zdjęcia ze spotkania uczestników 1 i 2 AWA w 2012 roku. Ogrom Jej zasług i przymiotów będzie teraz podsumowywany. Ja z pierwszego roku studiów zapamiętałem Jej wielką urodę, imponujący warkocz, komunikatywność w dydaktyce i dużą wystawę sztuki afrykańskiej przez Nią zorganizowaną w Pałacu Kultury i Nauki (1962 lub 1963).
Wieczne odpoczywanie i Cześć Jej pamięci.
Dr Eugeniusz Rzewuski, Uniwersytet Warszawski
Z równie smutną zadumą przyjęłam wiadomość o śmierci naszej - afrykanistów - ulubionej profesorki. Uczyła mnie etnografii Afryki w czasach, kiedy byłam studentką podyplomowego Studium Afrykanistycznego na Uniwersytecie Warszawskim; potem byłyśmy "koleżankami" z pracy na Wydziale Orientalistyki UW. Nagła wiadomość z drugiego końca świata otwiera wielki rozdział wspomnień, na które w normalnych okolicznościach brakuje czasu.Są owszem wspomnienia piękne z lat 60 i 70-tych, a jednocześnie muszę przyznać, jak niewiele wiedziałam o Pani Profesor - dopiero teraz uzupełniam swą wiedzę z materiałów znalezionych na internecie."Rozmowy i wspomnienia"- pasjonująca opowieść, którą chcę się z Wami podzielić.
Dr Ernestyna Skurjat-Kozek, Sydney
Rozmowy i wspomnienia
Wideo. Przesłanie dla Uczestników Kongresu Afrykanistów 2018
Wideo. Jeden świat Zofii Sokolewicz. Dużo zdjęć archiwalnych.2027 r.
|