W poniedziałek 18 maja 2020 wspominaliśmy 100. rocznicę urodzin naszego Wielkiego Rodaka - Świętego Jana Pawła II. W Polsce tego dnia odbyło się wiele okolicznościowych koncertów i uroczystości mających na celu uczczenie pamięci tej ze wszech miar wyjątkowej Osoby. Także i my – społeczność Polskiej Szkoły Sobotniej w Macarthur wyraziliśmy naszą wdzięczność za dar życia Karola Wojtyły poprzez wykonanie pięknych ramek do portretu naszego Wielkiego Świętego. Za tę kolejną już - piękną inicjatywę dziękuję Pani Cecyli Macioch.
Zapraszamy do obejrzenia portretów św. Jana Pawła II przyozdobionych przez dziatwę z Polish Saturday School Macarthur
Ja sama zaliczam się do pokolenia JP II. Pozwólcie więc, że podzielę się z wami kilkoma ciepłymi wspomnieniami dotyczącymi tej niezwykłej Postaci. Miałam 7 lat kiedy Karol Wojtyła został powołany na Stolicę Piotrową. Pomimo tego, że byłam wtedy małym dzieckiem pamiętam dokładnie relację telewizyjną z tego wydarzenia. Telewizory były wtedy w większości czarno-białe z jedynie dwoma dostępnymi programami, ale samo wydarzenie wyboru pierwszego w historii Słowiańskiego Papieża wykraczało poza jakiekolwiek ludzkie ograniczenia, oczekiwania i wyobrażenia.
Chyba to, co z tego czasu najbardziej utkwiło mi w pamięci to reakcje dorosłych - w tym mojej nieżyjącej już babci, mojej mamy, cioć, wujków i całej rodziny... Chociaż sama niewiele z tego wtedy rozumiałam pamiętam do dziś ich łzy wzruszenia, pamiętam widok ich przejętych twarzy zapatrzonych w odbiorniki telewizyjne i podniosłe słowa, którymi komentowali to niezwykłe wydarzenie. Po prostu instynktowinie wiedziałam, że oto na moich oczach dzieją się rzeczy niezwykle ważne, takie które przejdą do historii. Ten moment, ta chwila, ten absolutnie niezwykły październikowy wieczór przy czarno-białym telewizorze w otoczeniu mojej rodziny, zapisał się w sposób wyjątkowy nie tylko w mojej pamięci, ale także w moim sercu.
Amelka |
Charlie |
Magda |
Praktycznie odkąd sięgam pamięcią, począwszy od mojego dzieciństwa, poprzez beztroskie lata młodości, a potem dorosłego życia jako matki i żony - ON był jego częścią. Pontyfikat Jana Pawła II trwał 27 lat i był jednym z najdłuższych pontyfikatów w historii Kościoła. W momencie kiedy Jan Paweł II odchodził do Domu Ojca ja miałam 34 lata i byłam już wtedy mamą czwórki dzieci. Wraz z Jego odejściem zamknął się w jakimś sensie pewien etap w moim życiu... Bardzo trudno było pogodzić się z myślą, że nie ma Go już z nami w tym ludzkim wymiarze. Pewno niełatwo będzie to zrozumieć, ale miałam jakieś takie przeświadczenie, że On będzie z nami ZAWSZE...
|
W ciągu tych 27 lat na moich oczach zmieniała się sytuacja polityczna Polski i całej Europy Wschodniej. Nie sposób dzisiaj przecenić roli Jana Pawła II w wydarzeniach, których sama byłam świadkiem. Papież Pielgrzym zmienił swoim niezwykłym życiem oblicze naszego świata... Dziękuję dzisiaj Dobremu Bogu, że dane mi było żyć i uczyć się od tego niezwykłego Człowieka. Jego nauczanie, humor, a przede wszystkim miłość do Boga i drugiego człowieka pozostaną z nami na zawsze. On tak naprawdę nigdy nie odszedł – On wciąż tutaj z nami JEST...
Jesteśmy Pokoleniem Jana Pawła II, a on całym swoim życiem uczył nas, że „musimy od siebie wymagać, nawet jeśli inni od nas nie wymagają” i tę wspaniałą spuściznę przekazywać naszym dzieciom.
Święty Janie Pawle II – Módl się za nami!
Maja i Alex |
Mikołaj i Kuba |
Oliwia |
Córeczka Sandry |
|