Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
11 czerwca 2020
Pomniki pod młotkim Antify
niezalezna.pl

Władze miasta Poole w Wielkiej Brytanii zdemontują pomnik sir Roberta Baden-Powella, twórcy ruchu skautowskiego i harcerstwa. Obawiają się, że zostanie on zniszczony przez protestujących po śmierci George’a Floyda.Jednym z symboli obecnych protestów jest to, że ich uczestnicy żądają usuwania pomników, które uznają - według sobie tylko znanych kryteriów - za gloryfikację rasizmu. Kiedy władze nie chcą się na to zgodzić, to niszczą je na własną rękę. Jednym z pomników, które im się nie podobają, jest statua Roberta Baden-Powella, założyciela ruchu skautowskiego. Lewicowi zadymiarze domagają się od rady miasta natychmiastowego usunięcia pomnika. Radni zdecydowali, że statua zostanie tymczasowo zdemontowana.

Czym Baden-Powell podpadł lewackim bojówkarzom? Oskarżają go o „zażartą sympatię do nazizmu”. Problem w tym, że to nieprawda. U podstaw tych oskarżeń legła bowiem paczka dokumentów brytyjskiego wywiadu dotycząca aktywności członków Hitlerjugend na Wyspach Brytyjskich w latach 1937-1944, odtajnionych w marcu 2010 roku. Wynika z nich, że 19 października Powell skorzystał z zaproszenia Joachima Ribbentropa i spotkał się z dwoma wysoko postawionymi przedstawicielami Hitlerjugend, Jochenem Benemannem i Hartmannem Lauterbachem. Według raportu, który Baden-Powell złożył po tym spotkaniu władzom w Londynie, Niemcy chcieli doprowadzić do zbliżenia pomiędzy HJ i brytyjskimi skautami. Ribbentrop miał mu natomiast powiedzieć, że takie zbliżenie pomogłoby obu państwom zapomnieć o dzielących je różnicach i wzmocnić szanse na pokój. Zaprosił go również do Niemiec na rozmowę z Adolfem Hitlerem.

Baden-Powell oczywiście nigdy nie poznał Hitlera. Dzień po tym spotkaniu wysłał do Ribbentropa list, a tydzień później wyjechał do Afryki, gdzie spędził niemal całą resztę życia. Warto podkreślić, że naziści postrzegali ruch skautowski jako niepewny politycznie i potencjalnie wrogi. Większość organizacji skautowskich w Niemczech została zdelegalizowana, w odpowiedzi na co międzynarodowy ruch skautowski zerwał wszelkie kontakty z Hitlerjugend. Sam Baden-Powell był przez Niemców uznawany za niebezpiecznego przeciwnika. Po wojnie wyszło na jaw, że generał SS Walter Schellenberg stworzył listę ok. 2800 prominentnych Brytyjczyków, których po inwazji na Anglię koniecznie trzeba będzie aresztować. Znalazł się na niej zarówno Baden-Powell, jak i inni prominentni liderzy brytyjskiego i międzynarodowego skautingu. A teraz lewica twierdzi, że był gorącym zwolennikiem Hitlera i nazizmu.

Przeciwko usunięciu jego posągu w Poole wystąpili lokalni politycy. Sir Robert Syms, poseł Torysów z tego miasta napisał na Twitterze, że się temu sprzeciwia.„Niewiele historycznych postaci jest zgodnych z wartościami 21 wieku. Usuwanie ich z widoku nie naprawi dawnych win ani nie pomoże nam uczyć się z przeszłości” - dodał poseł z pobliskiego Bournemouth Tobias Elwood.Inny poseł, Conor Burns, napisał, że plany usunięcia pomnika to duży błąd. Powstała również internetowa petycja żądająca zostawienia tego monumentu w spokoju - w kilka podpisało ją dziesiątki tysięcy osób.

Wątpliwe jednak, aby miało to pomóc. Lewicowi bojówkarze nie zwracają bowiem uwagi na żadne argumenty. Po prostu niszczą wszystko co uznają, że „rasistowskie”. Przekonali się o tym ostatnio mieszkańcy Filadelfii. Jak doniósł dziennikarz Ian Miles Cheong członkowie tamtejszej Antify zdewastowali pomnik przemysłowca Matthiasa Baldwina, m.in. pisząc na jego cokole „kolonizator” i „morderca”. Baldwin całe życie był przeciwnikiem niewolnictwa, choć psuło to jego interesy na południu USA, i inwestował ogromne kwoty w polepszenie losu czarnoskórych. M.in. założył i przez wiele lat utrzymywał ze swojej kieszeni szkołę dla czarnoskórych dzieci, przekazał także 10 proc. dochodów swojej firmy na chrześcijańskie misje, które pomagały byłym niewolnikom w okresie rekonstrukcji.

Wiktor Młynarz, niezalezna.pl