Dziś w Sydney po wczorajszym deszczu, znów słoneczko. Pamiętam, że mieliśmy też słoneczną pogodę w Warszawie, gdy Riho nagle rano wstała od komputera i… - Musimy jechać dziś do Sulejówka, bo Muzeum Piłsudskiego będzie zamknięte. Będą budować nowe. Oczywiście, że jedziemy, bo Riho może jeszcze uzyska dodatkowe informacje do książki, a ja skręcę materiał do filmu. Połykamy szybko śniadanie, lecimy do tramwaju i pociągu, i wkrótce maszerujemy ulicą Sulejówka. Jesteśmy podekscytowani. Zielone drzewa, słońce, jest bardzo przyjemnie. Idziemy, a tu wszędzie ogrodzone wille i szalone, wściekłe psy, które nam towarzyszą, szczerząc kły po obu stronach ulicy. Dla Riho było to wyjątkowe przeżycie i czuła się bardzo niespokojna. Niemiłe wrażenie!
Wreszcie wchodzimy na ścieżkę, prowadzącą do Muzeum. Mieści się w dworku rodziny Piłsudskich. Jest spokojnie. Zwiedzamy pokoje.
Czytamy opis Zofii Moraczewskiej, małżonki pierwszego premiera niepodległej Polski i sąsiadki rodziny Piłsudskich: „Rozkochane w swoim wodzu wojsko polskie postanawia wybudować mu w darze (…) dom murowany. *) Tak więc Komitet Żołnierza Polskiego postanowił zbudować dla swojego wodza ten dworek. Ogłoszono składkę wśród zawodowych żołnierzy, byłych legionistów, peowiaków i kombatantów z lat 1918-1920. W II Rzeczypospolitej architektura dworku swym stylem miała swoje znaczenie, bowiem nawiązywała do tradycji narodowej, szlacheckiej i niepodległościowej. W sam raz, jak dla Piłsudskiego.
Dworek rodzinny Aleksandry i Józefa Piłsudskich |
Pierwsze oględziny dworku wspomina małżonka premiera: „Jesteśmy wszyscy na posterunku w radosnym oczekiwaniu. Największą niespodzianką miało być świeżo zainstalowane światło elektryczne, w owym czasie rzadkość w wiejskim osiedlu pod Warszawą! Więc sensacja niebywała! Jakież to wrażenie zrobi na Marszałku takie niespotykane, nagłe oświetlenie wszystkich pokoi na parterze i na pięterku? Marszałek przyjeżdża wieczorem. Idziemy za nim krok w krok duża gromadą. Marszałek wchodzi do dworku i… w tejże samej chwili wszystkie żarówki gasną w całym domu! Co się stało?...może krótkie spięcie. Nie pamiętam. Ale nie zapomnę nigdy rozbawionego śmiechu Marszałka i jego żartów z nas wszystkich! Musiano w pośpiechu biec po świece - i uroczystość powitania odbyła się częściowo przy świetle łojówek, częściowo w zupełnej ciemności.
Wejście do dworku |
Tablica pamiątkowa |
Oficjalna uroczystość odbyła się 13 czerwca 1923 roku. Generałowie, Daniel Konarzewski i Tadeusz Rozwadowski w imieniu Komitetu przekazali Aleksandrze i Józefowi Piłsudskiemu klucze do dworku. Od tej pory był zwany „Milusinem”.**) Na kamieniu, obok wejścia wyryto: „Milusin”, Dom Marszałka Józefa Piłsudskiego. „Za jedną z najlepszych chwil mego życia uważam tę, w której jadąc z Warszawy do Krakowa nie widziałem żadnej granicy, żadnego kordonu i żadnej obcej władzy”. Kraków, 20XII 1918. Towarzystwo Przyjaciół Sulejówka 1988.
Miły przewodnik, dawny wojskowy oprowadza nas po Muzeum i opowiada. - Muzeum jest dosyć skromne i można sobie wyobrazić jak skromnie Piłsudski wraz z rodziną tu żył. Przewodnik podkreśla, że Marszałek był bardzo skromny. W czasach PRL-u dom był wykorzystywany jako przedszkole i nie ma już prawie oryginalnych sprzętów, oprócz przypadkowo znalezionego stołu. Dowiadujemy się, że żyrandol z plafonierą i trzema kinkietami zabrali sowieccy oficerowie w 1957 roku, przekazujący dworek przedszkolu. A komplet mebli w stylu Ludwika XVI z początku XX wieku, obrazy z salonu i wszystkie srebrne przedmioty zaginęły.***) Także obraz z Wilna „Ostra Brama”, miasta, które tak Piłsudski kochał.
Przewodnik opowiada o historii głowy Marszałka |
Natomiast spiżowa głowa Marszałka wystawiona na postumencie, ma niebywałą historię. - Otóż w roku 1936 w województwie wileńskim, w Brasławiu odsłonięto pomnik Józefa Piłsudskiego. Uroczystość z rodziną obserwował i zapamiętał młody Jan Klenowicz. Wybucha wojna, młodzieniec wstępuje do wojska i walczy z Niemcami pod Kockiem. To, niestety ostatnia bitwa kampanii wrześniowej podjęta przez regularne, polskie wojsko. Odział gen. Kleeberga po bitwie musiał się rozproszyć i Jan Klenowicz wraca do rodzinnego miasta. Teraz Sowieci wchodzą do Brasławia. Mieszkańcy ukrywają rzeźbę Piłsudskiego, zakopując ją w ziemi.
26 lipca 1936 r. odsłonięcie Pomnika Piłsudskiego w Brasławiu. Foto internet |
Wilno Ostra Brama |
Klenowicz w 1940 roku w marcu wpada w ręce NKWD i zostaje wysłany na Syberię. Dopiero z armią gen. Andersa wydostaje się z obozu i w końcu osiada w Ameryce, przyjmując nazwisko John Conrad. I wyobraźcie sobie, że w 1991 roku odwiedza rodzinny Brasław, odnajduje rzeźbę i przywozi ją do Polski…Jak tego dokonał, by wywieźć ją z Białorusi tylko on wie, w każdym razie w 2004 roku w imieniu Kresowian przekazuje rzeźbę Muzeum w Sulejówku.
Marszałek Polski Józef Piłsudski z córkami Wandą i Jadwigą w pobliżu Muzeum, autor pomnika Karol Badyna |
Na uroczystości powiedział: „Na ten skarb Brasławian lepszego miejsca nie ma. Tu jest ziemia, po której Marszałek chodził, i oto tu stoi budynek, który był jego domem”. Riho jest zachwycona tą historią i stwierdza, że tylko Polaka stać na taką fantazję, by po sześćdziesięciu kilku latach jechać z Ameryki do Białorusi, tam odszukać głowę Marszałka, a potem przywieźć ją do Polski, co na pewno nie było takie łatwe. Tylko Polak może to zrobić, żeby uratować kawałek historii, a może i więcej, bo w tym mieści się także symbolika idei wolności.
A do tego jeszcze, by zmienić nazwisko na Conrad, który szlachectwa angielskiego nie przyjął, bo chciał zostać do końca polskim szlachcicem, trzeba mieć naprawdę Polskę w sercu.
I tu, ta symbolika jest oczywista.
Andrzej Siedlecki
www.andrzejsiedlecki.pl
Film nagrodzony I nagrodą na Festiwalu „Losy Polaków” w Warszawie Piłsudski. Dla Polski żyć można obejrzeć na You Tube
Tu wersja polska filmu
A tu wersja z napisami angielskimi
Film „Konrad” nagrodzony I nagrodą na Festiwalu „Losy Polaków” można obejrzeć pod adresem: można obejrzec tutaj
Przypisy
*)Informacja z Muzeum J. Piłsudskiego **) Rodzina Piłsudskich mieszkała na stałe w „Milusinie” od 13 czerwca 1923 do czerwca 1926 roku. Tamże. ***) Muzeum odwiedziliśmy w 25 sierpnia w 2016 r i ani mebli, ani innych „zaginionych” obrazów i przedmiotów nie widzieliśmy. Natomiast w internetowym artykule z lutego 2015 roku znalazłem, że meble i niektóre „zaginione” przedmioty, obrazy zostały przekazane Muzeum i widnieją na zdjęciu.[] [=]http://nowahistoria.interia.pl/aktualnosci/news-fundacja-jozefa-pilsudskiego-otrzymala-przedmioty-z-willi-ma,nId,1675186 [/=] Czyżby je gdzieś przeniesiono? Może teraz są w nowo zbudowanym Muzeum?
O Pomniku Piłsudskiego w Brasławiu: braslaw1.wordpress.com/2013/10/18/historia-pomnika-jozefa-pilsudskiego-z-braslawia/
Historia pomnika oraz Klenowicza
|