Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
22 października 2020
Polacy nie zrozumieli nauczania JPII
Wanda Półtawska

Człowiek nie wierzy, że nie jest byle kim. Sam poniża siebie. Każdy, kto robi głupotę i daje się potraktować jak zwierzę, niszczy swoją godność. Jak mówił Karol Wojtyła: ty sam dla siebie jesteś trenerem działania. Nikt inny nie jest winien, że jesteś, jaki jesteś. Ty sam siebie tworzysz – mówi w rozmowie z Marzeną Nykiel w tygodniku „Sieci” prof. Wanda Półtawska, psychiatra, doktor nauk medycznych, była więźniarka obozu w Ravensbrück, dama Orderu Orła Białego i przyjaciółka św. Jana Pawła II.

Wiadomość z ostatniej chwili: www.radiomaryja.pl/informacje/prof-w-poltawska-o-orzeczeniu-tk-wreszcie-zwyciestwo-tego-pragnal-ojciec-swiety-jan-pawel-ii/

Lekarka, uhonorowana Orderem Orła Białego, przyznaje, że Polacy zbyt mało wiedzą o dziełach napisanych przez Jana Pawła II i rzadko po nie sięgają. "Jestem przekonana, że Polacy dokumentów papieskich nie znają wcale. Nie czytają tego, co św. Jan Paweł II napisał. Jestem zaniepokojona sytuacją Polski, która mając szansę obserwowania świętego człowieka, genialnego filozofa i poetę, nie zauważyła tego, co naprawdę przyniósł światu. Polacy nie zrozumieli wagi tego wspaniałego pontyfikatu. Nie zrozumieli jego nauczania. Owszem latają na pielgrzymki, robią fotografie, ale nie mają pojęcia czego nauczał. I to jest głupota. Dlatego nie opowiadam żadnych anegdot o papieżu. Od wielu lat wykładam jego filozofię, którą znam jak nikt, bo miałam okazję czytać wszystko, co pisał —mówi prof. Półtawska w rozmowie z Marzeną Nykiel, podkreślając że współczesny człowiek zapomina o świętości.

Według Wandy Półtawskiej cała kultura Europy jest w fatalnej kondycji. Wspomina lata, kiedy szkoła nauczyła ją wartości, które pozwoliły przezwyciężyć szerzące się zło II wojny światowej. Uważa, że powinna przekazywać swoją mądrość kolejnym pokoleniom.

"Uczę tych wszystkich młodych, kim są. Ojciec Święty mówił, że światu brakuje mądrości – mądrości Bożej, która jest inna niż ludzka. Są ludzie, którzy nie rozwinęli siebie, bo przeżyli kryzys ideowy. Bo zafascynowani materią, nie zauważają, kim są. A Ojciec Święty mówił: uczcie się, bo tylko to, co macie w sobie, ma dla was znaczenie. Nic nie weźmiesz z tej ziemi. Pójdziesz w wieczność nago" —stwierdza profesor.

Uczona zauważa również, że nasze społeczeństwo zmieniło się pod względem przeżywania miłości i poluzowało normy moralne. Lekarka mówi o krzywdach, jakie wyrządził w tej kwestii komunizm. "Człowiek jest stworzony dla szczęścia i dla wieczności, czyli musi wiedzieć, że nie jest ciałem, ale ma ciało do dyspozycji. Sytuacja, którą nazywają „miłością seksualną”, to bzdura. Nie ma niczego takiego. Wychowanie seksualne to bzdura. Co to jest seks? Nigdy nie widziałam czegoś takiego. To nie jest tak, że tu stoi twój seks, a tu stoisz ty. Ludzie ogłupieli zupełnie. To głupie słowo „seks” jest tylko skróceniem łacińskiego słowa sexus: płeć. Nigdy przed wojną nie słyszałam tego słowa. Ludzie byli mądrzy, używali rozumu, bo wierzyli w Boga, który dał im rozum jako zadanie. Spełniali 10 przykazań, a dzisiaj nikt ich nie spełnia" —czytamy.

Obrona życia poczętego. Prof. Półtawska wskazuje również na konieczność obrony dzieci nienarodzonych. Przypomina, że tzw. „kompromis aborcyjny” nie jest wyjściem właściwym, a gdy w 1993 roku Sejm przyjął ustawę, Ojciec Święty stanowczo na nią zareagował. "Jestem świadkiem reakcji na to Jana Pawła II w Watykanie. Zadzwonił mój nieżyjący przyjaciel, inżynier Antoni Zięba z Krakowa: „Dottoressa, znowu przegraliśmy. Bo Sejm wprawdzie nie pozwala zabić dziecka zdrowego, ale pozwala zabić chore”. Ojciec Święty zareagował. Uderzył pięścią w stół. Powiedział: „Gdzie są pediatrzy? Dlaczego nie bronią chorych dzieci?”.— mówi prof. Półtawska.

"Od 1 stycznia usiłuję przekonać posłów, że nie można zabić chorego dziecka. I nie spotkałam człowieka, który by mi rozumnie uzasadnił opinię polskiego Sejmu. Nie zgadzam się z tym, czego oni chcą. 238 osób zadeklarowało, że będzie głosowało za zabijaniem dziecka chorego. Większość Sejmu. Większość dorosłych Polaków jest głupia i zła? Zabija chore dziecko. Przecież to jest hańba tego narodu. A Polska ma piękną historię. Cała Polska od wieków broniła wolności i godności człowieka. A teraz? Pytam posłów, dlaczego wyrażają zgodę na zabijanie chorych dzieci? Sejm ma reprezentować naród. Ja nie chcę zabijać. Napisałam list otwarty do prasy. Wstydzę się, że jestem polskim lekarzem, bo oni zabijają dzieci nienarodzone" — dodaje.

Z ostatniej chwili: Trybunał Konstytucyjny uznał aborcję eugeniczną za niezgodną z Konstytucją RP

Gorzko komentuje też postawę polityków, którzy choć deklarują konserwatywny światopogląd, nie chcą naruszyć obecnie funkcjonującego stanu prawnego.

"Oni wcale nie tłumaczą. Nie mają żadnego wytłumaczenia. Ludzie nie znają podstawowych dokumentów św. Jana Pawła II, nie znają filozofii Karola Wojtyły, nie znają encyklik papieskich. A tam jest wszystko. Ta ustawa powinna natychmiast być zlikwidowania. Bo głosowanie norm etycznych to dowód poniżenia ludzkości. Są rzeczy, których nie wolno głosować. Musisz mieć większość głosów, że ci nie wolno zabić? Ludzie, do czego wyście doszli? Godność osoby ludzkiej jest poniżona w świecie współczesnym. Cierpiał nad tym Ojciec Święty, bo był naprawdę pełen szacunku dla wszystkich ludzi, niezależnie od wieku, rozumu, choroby. Nie ma innych ludzi, tylko stworzeni przez Boga. Trzeba to zrozumieć."

Szczególnie dużo gorzkich słów profesor Półtawska kieruje w stronę osób krzywdzących dzieci. Najgorsza wypowiedź Chrystusa dotyczy tych, którzy zdemoralizowali dzieci: „Lepiej by im było kamień młyński do szyi”, lepiej im się nie urodzić. A media, prasa telewizja cały czas demoralizują. Ojciec Święty cierpiał z tego powodu, bo wiedział, że człowiek jest stworzony dla nieba, dla szczęścia —czytamy.

Z Prof. Półtawską rozmawiała Marzena Nykiel

wpolityce.pl/spoleczenstwo/522856-wyjatkowy-wywiad-z-prof-wanda-poltawska-w-sieci