Z inicjatywy Klubu “Gazety Polskiej” im. Żołnierzy Niezłomnych w Sydney, w dniach
16 -18.10. 2020 roku odbył się piąty australijski samochodowy Rajd Katyński,
KATYŃ 1940 SMOLEŃSK 2010” PAMIETAMY – AUSTRALIA! W poprzednich latach nasze Rajdy tradycyjnie odbywały się w miesiącu kwietniu. W tym zawirusowanym roku 2020 nasz Rajd został zorganizowany w pażdzierniku, z czego bardzo cieszyliśmy się. Tak naprawde to do końca nie byliśmy pewni czy się uda. Wszyscy uczestnicy Rajdu byli bardzo uradowani, że jednak udało nam się uczcić Ofiary Katynia 1940 i Smoleńska 2010.
List burmistrza Peter Beera do Komandora Rajdu
List Komandora Rajdu do Snowy Monaro Regional Council
16 października 2020 roku, o godz.7.00 rano wszyscy uczestnicy Rajdu spotkali się
w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Marayong na Mszy św, którą celebrował ks. Artur Botur – Rektor Sanktuarium. Po Mszy św. przeszliśmy do sali
Jana Pawła II, gdzie powitał nas troskliwy Komandor Rajdu dr Ryszard Dzierzba, który przywitał Konsul Generalną Konsulatu RP w Sydney, panią Monikę Kończyk oraz wszystkich uczestników Rajdu. Warto dodać, że p. Konsul Monika Kończyk z synem Marcinem była uczestnikiem Rajdu od początku do końca.
Następnie odbyła się rejestracja i odprawa. W czasie odprawy otrzymaliśmy informacje i dokładne wskazówki, które przedstawił uczestnikom Rajdu Staszek Żak, sekretarz Klubu Gazety Polskiej oraz Prezes SPK nr 1 w Australii. Otrzymaliśmy również ważne informacje i wytyczne związane z koronavirusem.
Następnie spotkaliśmy się przed Obeliskiem Smoleńskim w Marayong, gdzie ks. Artur Botur odmówił krótką modlitwę i pobłogosławił wszystkich uczestników na całą drogę Rajdu. Warto wspomnieć, że ks. Artur Botur wraz kilkoma parafianami kościoła w Marayong był również uczestnikiem Rajdu. Samochody były udekorowane flagami polskimi i australijskimi. Z tymi flagami wędrowaliśmy przez cały nasz Rajd. Wzbudzało to jak zawsze wielkie zainteresowanie.
Około godziny 9.00 rano wyruszyliśmy z Marayong na trasę naszymi samochodami. Z powodu zapowiadanych ulewnych deszczów nie było uczestników na motorach. Te osoby wędrowały samochodami.
Kawalkadę Rajdu prowadził samochodem Komandor Rajdu, dr Ryszard Dzierzba z rodzinką.
Trasa Rajdu prowadziła z Marayong w Sydney przez Berrima - Penrose Park, Canberra, Cooma, Jindabyne i powrót przez Dalgety do Sydney, z małymi przystankami po drodze.
Pierwszym miejscem postoju była miejscowość Berrima - Penrose Park, na terenie Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Miłosierdzia należącego do Ojców Paulinów w oddalonym od Sydney około 150 kilometrów, gdzie o godz.10.30 czekał na nas o. Marek Dutkiewicz OSPPE, który serdecznie powitał uczestników Rajdu.
W słynnej świetlicy-namiocie nie mieliśmy okazji odpocząć przy kawie i herbacie oraz zjeść śniadania z powodu restrykcji rządu. Odwiedziliśmy tam również posadzone przez nas Dęby Katyńskie, gdzie zgromadziliśmy się, aby zadumać się ponownie nad losem naszych pomordowanych bohaterów.
Po krótkim postoju powędrowaliśmy do Canberry, na miejsce zakwaterowania w Ośrodku Księży Chrystusowców i Hotelu IBIS w Narrabundah. Dojechaliśmy tam przed godz.14.00. W Canberze dołączyli do nas: Ambasador RP w Canberze p.Michał Kołodziejski oraz nowy dyplomata Ambasady RP p.Łukasz Graban, I sekretarz, Wicekonsul – sprawy dyplomacji publicznej i kulturalnej, media; sprawy konsularne.
|
|
|
Okolo godz.16.00 uczestnicy Rajdu spotkali się w Australijskim Mauzoleum Pamięci, gdzie około godz. 17.00 odbył się Apel Pamięci.W ceremonii uczestniczyli uczestnicy piątego Rajdu wcześniej zarejestrowani. Pamiątkowe trzy wieńce złożyli: Ambasador RP w Canberze p. Michał Kołodziejski , drugi wieniec – Konsul Generalna RP w Sydney p. Monika Kończyk, Komandor Rajdu, dr Ryszard Dzierzba oraz Witold Skonieczny – Prezesem Klubu Gazety Polskiej im. Żołnierzy Niezłomnych w Sydney , trzeci wieniec - Prezes SPK w Sydney, Stanisław Żak, Rektor Sanktuarium w Marayong, ks. Artur Botur oraz członek SPK w Sydney Maciej Jarysz. Była to bardzo podniosła chwila.
Po uroczystościach w Mauzoleum Pamięci pojechaliśmy na najwyższy punkt widokowy Mount Ainslie w Canberze, z którego można zobaczyć całe miasto.
W zwiazku z tym, że w tym roku nie mogliśmy sie spotkać ani w Ambasadzie Polskiej ani w Ambasadzie Węgierskiej z powodu koronavirusa, wiec udaliśmy się do naszego miejsca zakwaterowania w Narrabunah do Osrodka Chrustusowców pod gospodarskim okiem ks. Przemysława Karasiuka.
Do sali przy kościele uczestnicy Rajdu przynieśli swoje jedzonko, napoje, była też pizza. I tak przy takiej wspaniałej kolacji długo rozmawialiśmy. Było miło, weseło i dużo śmiechu. Wspaniale towarzyszył nam z gitarą syn p. Konsul Generalnej RP w Sydney, Marcin Kończyk, który nie tylko grał, ale też i pięknie śpiewał.
Komandor Rajdu Ryszard Dzierzba przygotował nam niespodziankę, film, w którym można było zobaczyć wspomnienia z czterech poprzednich Rajdów w formie krótkich filmików ze zdjęć Bogumiły Filip i Krzysztofa Mączyńskiego.
Następnego dnia w sobotę udaliśmy się do miejscowości Jindabyne, z przystankiem w Cooma, gdzie znajduje się obelisk z tablicą poświęconą naszemu narodowemu bohaterowi, Tadeuszowi Kościuszce. W Cooma uczciliśmy w krótkim Apelu Pamięć śp.Andrzeja Pokorskiego, który w tym miejscu zakończył swoje życie w czasie Rajdu w 2018 roku.
“ŁAWECZKA ku Pamięci ANDRZEJA POKORSKIEGO, UCZESTNIKA RAJDU “KATYŃ 1940/SMOLEŃSK 2010” jest zamontowana w Cooma z miłości od rodziny i przyjaciół. Obok “Ławeczki” został zamontowany kamień z tarczą hamulcową motoru śp. Andrzeja, znalezioną po wypadku przez Witka Skoniecznego, w środku której jest zamontowany Krzyż. Przy “Ławeczce” zostały złożone kwiaty.
Pomysł Ławeczki zrodził się na spotkaniach Klubu Gazety Polskiej w Sydney. Finansował Klub Gazety Polskiej wspólnie ze Związkiem Polskich Więźniów Politycznych w Australii. Wszystko zostało zamontowanie przez władze miejskie w Cooma.
Następnie z Comma pojechaliśmy wszyscy do Jindabyne, tam przy Pomniku Strzeleckiego został odczytany Apel Pamięci Poległych w Katyniu i Smoleńsku. Apel odczytał Maciej Jarysz. Następnie delegacja naszego Rajdu: Ambasador RP p. Michał Kołodziejski, Konsul Generalny RP w Sydney p. Monika Kończyk oraz Komandor Rajdu dr.Ryszard Dzierzba złożyli wieniec przy Pomniku Strzeleckiego.Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjecia z flagami i sztandarami.
Po Apelu udaliśmy się do hotelu i po małym odpoczynku wiekszość z nas pojechała do Thredbo, aby dotrzeć na Górę Kościuszki. Niestety, nie mogliśmy wjechać wyciągiem, był zamknięty z powodu złej widoczności i deszczu.
Jedynie pan Ambasador Michał Kołodziejski oraz Wicekonsul Łukasz Graban ruszyli w strone Gory Kościuszki, tak daleko jak mogli. W Górach było bardzo zimno, deszcz i śnieg na szczycie Góry, fatalna widoczność (zaledwie 10 m) uniemożliwiła dalsze wejście.
Wracając z Góry Kościuszki do Jindabyne rozmyślałam o minionych katastrofalnych pożarach i patrzyłam na te biedne popalone drzewa. Niek†ore z nich mają już zielone liście, inne powoli dochodzą do siebie. Wieczorem w Jindabyne odbyła się wspólna kolacja w restauracji hotelowej. Po kolacji jeszcze długo rozmawialiśmy na świeżym powietrzu.
W Jindabyne kilka osób zostało dłużej, aby odpocząć. Pozostali wyjechali w niedzielę rano, po śniadaniu do miejscowości Dalgety na piwko i smaczny lunch, z małym przystankiem koło malutkiego, zabytkowego koścółka.
Dalgety to miejscowość piękna, ale bez możliwości połączenia przez komórkę. Tylko w kilku miejscach jest mozliwość skorzystania z internetu w restauracji hotelowej.
|
|
|
|
|
|
|
Dalgety to miejsce historyczne. Już w 1840 roku, Dalgety służyło jako ważne skrzyżowanie na trasie z Gippsland do Snowy Mountains. Australijczycy kiedyś planowali zbudować tu stolicę federalną, ale potem wybór padł na Canberra.
Dalgety teraz słynie z branży rolniczej, hodowli bydła, owiec, kóz, królików angora.
Osiem km w kierunku na Cooma znajduje się winnica działająca od 1984. Dla miłośników wina i piwa obowiązkowa wizyta! Można potestować półwytrawne i owocowe wina.
Z Dalgety pojechaliśmy prosto do Sydney, zatrzymując się w Goulburn na chwile odpoczynku.
Do Sydney dojechalismy bezpiecznie, pełni wrażeń po Rajdzie Katyń/Smoleńsk Australia 2020. Tym, którzy uczestniczyli, serdecznie dziękujemy, innych zapraszamy na kolejny VI Rajd 2021.
Ja w imieniu wszystkich uczestników Rajdu dziękuję organizatorom, Komandorowi Rajdu , fotoreporterom, redaktorom, tym, którzy nagrywali kamerą Video.
Dziękujemy również dzieciom za ich obecność z nami.
Do następnego roku!!!
Bogumiła Filip
|