Zdecydowałem się pisać dziennik od 13 marca [2020], czyli w przeddzień zamknięcia granic kraju. Pandemię w dniach liczę od dnia pierwszego zachorowania na koronawirusa w Polsce (4.03.2020).Jestem statystycznym Polakiem, w półkwarantannie. Czyli nie wychodzę do pracy, jestem wirusowo bezrobotny. Będę spisywał rozwój wydarzeń i rezultaty samoobserwacji. Wydaje mi się, że jako człowiek dzisiejszych czasów razem z całym społeczeństwem będę przechodził w ramach izolacji jakąś formę przemiany. Chcę ten proces zapisywać, bo po upływie czasu, a zapowiada się na długo, można zapomnieć jak to szło. To samo z wydarzeniami.
dziennikzarazy.pl
Nazwałem dziennik zapiskami symetrysty, ale za takiego się nie uważam. Jednak to pojęcie, którego nie lubię szybciej opisuje moje położenie polityczne, choć niedokładnie. Dużo czasu trzeba byłoby tłumaczyć subtelność pułaki symetryzmu, ale by nie zanudzać – chcę po prostu Państwu dać znać z jakich politycznych pozycji NIE BĘDĘ oceniał politycznej rzeczywistości.
Będę codziennie o 9:00 publikował na tym blogu zapiski z poprzedniego dnia. Proszę o ich rozsyłanie i komentowanie, jeśli wydadzą się Wam tego warte. Będę Was powiadamiał codziennie mailowo, że już jest następny dziennik, oczywiście jeśli się zapiszecie na taką subskrybcję.
Dla tych co mnie nie znają: mam 59 lat, jestem z zawodu wydawcą prasowym, teraz coraz częściej – publicystą.
|