Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
20 wrzesnia 2021
Historia fortepianu i dzieje Dusznik
Ewa Michałowska- Walkiewicz

Park zdrojowy
Fortepian i jego muzyka. Warto jest podkreślić historię fortepianu, która ściśle splata się z historią naszej Ojczyzny. Bez tego właśnie instrumentu nie mogły się odbyć żadne bale i zabawy. Jego muzyka napawała zawsze nadzieją na lepsze jutro, nawet gdy trudno było w tę nadzieję uwierzyć. Przy fortepianie ukojone zostawały troski, a co niektórzy pozbywali się nawet dręczących ich chorób.

Zimny Zdrój w Dusznikach. Z XV stulecia pochodzą pierwsze zapiski historyczne o istnieniu źródła leczniczego w tym miejscu, który potocznie nosi nazwę „Zimny Zdrój”. W okresie wojen religijnych zamek dusznicki został zajęty i utrzymany był przez protestanckich husytów. Opuszczony w 1560 roku, popadł w ruinę. Do dziś pozostały po nim resztki murów i fragment wieży.

Wiek szesnasty. W połowie XIV wieku w Dusznikach rozwinęło się hutnictwo żelaza, złoża rud wyczerpały się jednak dość szybko. Pod koniec XVI wieku gwałtownie rozwijał się dusznicki handel oraz przemysł: tkacki i papierniczy. W 1584 roku został wzniesiony ratusz, a w 1562 roku wybudowano budynek działającego do dzisiaj młyna papierniczego.

Dworek Chopina w Dusznikach

Wiek siedemnasty. Odrodzenie miasteczka nastąpiło w drugiej połowie XVII wieku, kiedy miasto stało się ważnym ośrodkiem tkactwa, produkcji papieru i handlu suknem, a także uzdrowiskiem. Dnia 17 sierpnia 1669 roku, po abdykacji w drodze do Paryża, w Dusznikach zatrzymał się były król Polski Jan Kazimierz z dynastii Wazów.

Pobyt Fryderyka Chopina. "Świeże powietrze i serwatka, którą pijam skwapliwie, tak mię postawiły na nogi, że jestem całkiem inny niż w Warszawie. Wspaniałe widoki, jakie roztacza Dolny Śląsk, czarują i zachwycają mnie”. Tak w liście do swojego przyjaciela Józefa Elsnera pisał o Dusznikach-Zdroju Fryderyk Chopin. Do tego miejsca trafił Chopin troszkę przez pomyłkę. Miał on wyjechać do wód leczniczych w Szwajcarii, ale los rzucił go do ziemi kłodzkiej. To tutaj właśnie po raz pierwszy koncertował publicznie. Pobyt Chopina w tym mieście był krótki. Trwał od 3 sierpnia do 8 września 1826 roku.


Sala koncertowa

Chopin miał wówczas 16 lat i przyjechał w towarzystwie matki i siostry. Przybył tu, by leczyć swoje suchoty. Kiedy to na kuracji w Bad Reinerz (niemiecka nazwa miasta) przebywał znamienity muzyk i nauczyciel Fryderyka Chopina, Józef Elsner, rozmiłował się on w tym miasteczku o czym pisał do Chopina. Co ciekawe dusznickie wody nie leczyły nigdy suchot, czyli choroby którą Chopin miał nadzieję się pozbyć. Oprócz kuracji, polski pianista spacerował również po okolicy, a swój zachwyt nad urokami uzdrowiska opisywał w listach do przyjaciół.


Rachunek za pobyt Chopina w kurorcie

„Dwa tygodnie już piję serwatkę i wody tutejsze; i niby, jak mówią, mam trochę lepiej wyglądać, mam niby tyć, a tym samym lenieć, czemu może przypiszesz tak długi spoczynek pióra mojego; lecz wierz mi, skoro się dowiesz o moim sposobie życia, przyznasz, iż trudno znaleźć chwilę do siedzenia w domu. Rano, najpóźniej o godzinie 6, już wszyscy chorzy przy źródle; tu dopiero kiepska dęta muzyka - z kilkunastu karykatur w rozmaitym guście złożona, na czele których fagocista, chudy, z osiodłanym, zatabaczonym nosem, przestrasza wszystkie damy, co się koni boją, przygrywa wolno spacerującym Kur-gastom; tu dopiero gatunek reduty, a raczej maskarady, bo nie wszyscy w maskach, tych jednakże mała jest liczba, albowiem składa się tylko z tych, co dla kompanii dali się powiesić. Taka promenada po ślicznej alei […] trwa zazwyczaj do ósmej, stosownie do kubków, ile kto ma rano wypić, potem udają się (każdy do siebie) na śniadanie.

Po śniadaniu idę zazwyczaj przejść się, chodzę do 12, o której obiad jeść trzeba dlatego, że znów po obiedzie idzie się do źródła. Po obiedzie zazwyczaj jeszcze większa maskarada niż rano, bo każdy wystrojony, każdy w innym niż rano pokazuje się kostiumie! Znów muzyka paskudzi, a tak chodzi się już do samego wieczora. Jak ja, ponieważ tylko dwie szklanki ciepłej wody zdrojowej piję po obiedzie, więc w czas idę do domu na kolację, po kolacji spać, więc kiedyż list pisać?”.

Koncerty fortepianowe Chopina. Pobyt Chopina w Dusznikach nie mógł obejść się bez jego koncertu. Ten wybitny wirtuoz gry fortepianowej grał dla zgromadzonych wówczas kuracjuszy w Dusznikach Zdroju. Nikt wtedy nie zachwycał się dusznickim kurortem, ale grą fortepianową młodego Fryderyka, która jak sądzono czyniła cuda, pomagając swoim brzmieniem w dochodzeniu do zdrowia.

Redakcja Pulsu Polonii dziękuje za możliwość zwiedzenia dusznickiej sali koncertowej, gdzie grał Fryderyk Chopin oraz za możliwość zrobienia dla Naszych Czytelników zdjęć maski pośmiertnej jego twarzy i prawej dłoni.

Ewa Michałowska- Walkiewicz