Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
23 wrzesnia 2021
Dzień Sybiraków w Perth
Hania Lilpop

Jak co roku, w Perth obchodziliśmy Światowy Dzień Sybiraka - w niedzielę 19.08.2021 w polskim kościele w Maylands. Szczęśliwie mamy tu jeszcze sporą grupkę Sybiraków, którzy jako małe dzieci wraz z rodzinami zostali wywiezieni ze swoich polskich domów na Kresach wschodnich na Syberię w okresie 17.09.1939 – 22.06.1941, przez okupujących Polskę Sowietów. Część z ich rodzin nie przetrwała kilkutygodniowej podróży w bydlęcych wagonach, a ciała zmarłych w drodze usuwane były z wagonów bez możliwości pogrzebania. Większość Sybiraków na zawsze pozostała na ‘nieludzkiej ziemi’, umierając z wycieńczenia w sowieckich łagrach, z głodu, chłodu i chorób, zmuszani do ponadludzkiej pracy. W większości były to kobiety, dzieci oraz starcy, często rodziny jeńców wojennych zamordowanych w Katyniu, leśników, nauczycieli, inteligencji, ziemian, więzionych tylko dlatego, że byli Polakami.

Wersja PDF.Kliknij tutaj, aby obejrzeć zdjęcia w powiększeniu

Przeszli gehennę, a ci co przetrwali i udało im się dotrzeć do formujących się wojsk gen. Andersa wydostali się z komunistycznego ‘raju’. Większość powyżej 16 roku życia wstąpiła do 2. Korpusu gen. Andersa i walczyli z Niemcami do czasu ich pokonania. Matki, dzieci i starsze osoby poprzez Iran, Indie dostali się do obozów dla uchodźców w Afryce (Rodezja, Morogoro, Kidugali, Tengeru i inne), a stamtąd w lutym 1950 r. przypłynęli statkiem General Langfitt do Fremantle w Zachodniej Australii, gdzie otrzymali zezwolenie od rządu australijskiego na osiedlenie się pod warunkiem odbycia 2 letniej pracy fizycznej.

To oni wraz z innymi emigrantami powojennymi – tzw. DP-sami, czyli Displaced Persons (byli jeńcy wojenni, wywiezieni na roboty do Niemiec, więźniowie obozów koncentracyjnych, byli żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie) zbudowali w Perth kawałek swojej Polski tj. Polski Kościół i Dom Polski w Maylands, Klub Generała Sikorskiego, Klub Cracovia, Pole Kopernika, z których młodsza Polonia korzysta do dzisiaj.

Po mszy św. w intencji Sybiraków i ich rodzin, wspólnie z kapelą ‘Pro musica’ (Daniela Birch, Henryk Paliński, Maciej Warzycki, Ryszard Bieńkowski) odśpiewaliśmy ‘Hymn Sybiraków’, ‘Czerwone Maki pod Monte Cassino’ i ‘Mały, biały domek’. Tym razem przypomnieliśmy wiersze naszych rodzimych Sybiraczek. Włodek Halladin recytował wiersz Władysławy Polakiewicz ‘Syneczku – Tak szkoda…’, a Basia Skóra odczytała fragmenty wiersza ‘U podnóża góry Meru’ Alicji Horbaczewskiej – nauczycielki z Tengeru. Oba wiersze wydane zostały w 1989r. przez Koło Polek w Perth w ‘Śpiewie Ptaków Wędrownych’ – zbiorze wierszy polskich emigrantek.


Więcej zdjęć znajdziesz w wersji PDF. Wersja PDF.Kliknij tutaj, aby obejrzeć zdjęcia w powiększeniu

Polski Ośrodek Rzymsko-Katolicki poczęstował Sybiraków darmowymi ciastkami i kawą/ herbatą oraz można było obejrzeć wystawę dziecięcych prac nadesłanych na Konkurs Plastyczny ‘Słynny Niedźwiedź Wojtek’. Konkurs zorganizowała Polish School WA z Osborne Park, Związek Więźniów Politycznych w Australii i POR z Perth, nagrody zostały ufundowane przez Instytut Pamięci Narodowej, a przekazane przez Naszą Polonię.

Na zakończenie obejrzeliśmy film archiwalny z 1946 r. ‘Wielka droga’ z Ireną Andersową w reż. Michała Waszyńskiego, z muzyką Henryka Warsa.

Życzymy Naszym Sybirakom i ich rodzinom zdrowia, spokoju, dostatku i aby nigdy więcej nie musieli doświadczać ‘sowieckich rajów’.

Tekst i fotografie: Anna Lilpop