Nową ofiarą zwyrodnialców stał się ojciec Maksymilian Adam Świerżewski, pobity kijami podczas spaceru. Nie wrócił już do klasztoru w Siedlcach, zmarł w szpitalu z 11 na 12 listopada 2021...Miał 35 lat. W zakonie spędził lat 16, od 9 lat był księdzem...
A 12 października 2021 zamordowano ks.kanonika Marka Lacha ( 54 lata), proboszcza u św.Marcina w Pomocnym na Dolnym Śląsku... Znaleziono go z ciężkimi urazami czaszki...
Wcześniej, bo 18 marca 2021 zmarł w szpitalu po długiej agonii ks.Adam Myszkowski (69 lat) , proboszcz parafii w Wielkiej Woli-Paradyżu, pobity brutalnie z początkiem marca...
To już trzej księża zamordowani w tym roku... A co ze sprawcami ? Nie osądzono ich ? Dziwne milczenia panuje wokół tych bestialskich morderstw...Gdyby zamordowano rabina natychmiast prezydent Duda i premier Morawiecki podnieśliby larum! A tu nic, cisza. Czy księża to gorszy sort ?
Temida też milczy, sparaliżowana i nieudolna...Na tym tle słyszymy słowa z klasztoru w Siedlcach: „Zakonnicy przebaczają sprawcom tej zbrodni i proszą o nawrócenie i powrót do Boga...” Bardzo pięknie, po chrześcijańsku, ale mogliby poczekać z tym do dnia osądzenia zabójców. Inaczej nasza Temida nie obudzi się nigdy z letargu... Przypomina się tu aforyzm Eliasa Canettiego (Nobel 1981): „Tak długo nadstawiał drugi policzek, że mu na nim powiesili order”.
Marek Baterowicz
Z ostatniej chwili, poczytajcie
pch24.pl/posel-siarkowska-do-szczujacych-przeciwko-kosciolowi-hanba-wam/
niezalezna.pl/418943-zginal-kaplan-a-oni-dobrze-mu-tak-posel-siarkowska-poszukuje-autorki-haniebnych-slow
|