Posłuchaj kolędy spod Góry Kościuszki, popatrz na przecudne krajobrazy
Kolęda skomponowana przez barda z Wrocławia, Wojciecha Rohatyń-Popkiewicza w roku 2019 po australijskich megapożarach, publikowana wcześniej jako plik audio, teraz w styczniu 2022 przybrała postać wideoklipa, a to ze specjalnej okazji. W dniu 2 lutego br. Polska Fundacja Kościuszkowska organizuje w Warszawie imprezę z okazji 90 rocznicy urodzin Profesora Mariana Marka Drozdowskiego. Mają tam być wykonane kolędy: wileńska, lwowska i sybiracka. Niechaj również nie zabraknie kolędy spod Góry Kościuszki - z najlepszymi życzeniami dla Jubilata!
Hen na końcu świata i początku ziemi Pod górą Kościuszki, gdzie Aborygeni Zadudniły skały, zadrżała pustynia Kiedy Panna Święta urodziła syna… Stąd wszak do Betlejem tak daleka droga Której nikt nie przebył na swych własnych nogach. Nawet gdyby łodzią bardzo długo płynął Oj, nie dotarłby tam przed kolejną zimą… Króle mogły zdążyć za znakiem na niebie Niosły ich wielbłądy prosto do Betlejem A tu Aborygen spojrzał na szczyt góry Kiedy ziemia drżała, uciekły kangury… Och, gdyby dopłynąć lub ptakiem dolecieć To więcej niż roczek miałoby już Dziecię. Nie byłoby królów, owiec i pasterzy… Pozostało tylko w Australii uwierzyć I wierzyć tu trzeba tym bardziej głęboko Że go nie widziało żadne ludzkie oko A jednak dotarła przez wieki i morza Ta wieść tak radosna i ta łaska boża… Chroń więc Panie Boże przed ogniem i wodą Stary ląd Australii. Daj mu drugą młodość… Niech kolędę słyszą też Aborygeni Hen na końcu świata i początku ziemi - tę polską kolędę !
|