Dzięki wieloletnim zabiegom dr Ernestyny Skurjat-Kozek, przewodniczącej organizacji Kościuszko Heritage, Wydawnictwo UAM zdecydowało się przetłumaczyć i wydać drukiem dzieło Lecha Krzysztofa Paszkowskiego (1919–2013) o sławnym podróżniku, a także znawcy geologii i mineralogii Pawle Edmundzie Strzeleckim (1797–1873).Książka, wydana pierwotnie w języku angielskim w 1997 r. (oryginał pt. Sir Paul Edmund de Strzelecki: Reflections on His Life, Australian Scholarly Publishing, Melbourne 1997), została przetłumaczona na język polski przez Natalię Panuś-Domiter i Marcina Domitera.
L. Paszkowski – Paweł Edmund Strzelecki. Podróżnik,
Odkrywca, Filantrop. Wydaw. Nauk. UAM, Kościuszko Heritage, Poznañ 2021, 448 str., 78 ryc., 728 poz. lit.
Lech Paszkowski mieszkał w Australii od 1948 r., przez
niemal 40 lat zajmując się historią Polonii australijskiej.
Podjął się m.in. misji odkrywania i dokumentowania śladów działalności najważniejszych jej przedstawicieli, w tym
także naukowców. Szczególnie interesowały go losy, osiągnięcia i społeczne uznanie P.E. Strzeleckiego.
Polecana książka składa się z 21 rozdziałów, które zgrupowano w 3 częściach po 7 rozdziałów. Ponadto w publikacji znajdujemy 2 przedmowy, podziękowania, a także wstęp z 8 mapami. Natomiast na końcu zostały zamieszczone
jeszcze 3 załączniki oraz rysunek drzewa genealogicznego
rodziny Strzeleckich, opracowany przez prof. W. Dworzaczka i dokumentujący aż 6 jej pokoleń. Wspomnieć
także wypada o liczącej 728 pozycji bibliografii, spisie ilustracji/rycin oraz indeksie osób, nazw geograficznych i terminów z zakresu mineralogii, geologii, antropologii itp.
W części pierwszej pt. Narodziny człowieka i odkrywcy
poznajemy liczne uwarunkowania rodzinne, towarzyskie
oraz interpersonalne, które były, jak można przypuszczać,
ważną przyczyną emigracji i podróży Strzeleckiego po
Europie, Północnej i Południowej Ameryce, a także po
wyspach Pacyfiku. Właśnie podróże, początkowo odbywane „za chlebem”, ale także zdobyta i systematycznie pogłębiana wiedza stały się podstawą odkryć i sukcesów
Pawła Edmunda Strzeleckiego w wielu dziedzinach nauki.
Dla czytelnika o wykształceniu geologicznym szczególnie interesująca jest część druga publikacji pt. Australia, a szczególnie zawarte w niej informacje o odkryciu złóż
złota i innych metali lub ich rud na bezludnych i bezkresnych terytoriach tego kontynentu. Lech Paszkowski starał się bardzo sumiennie udokumentować wszystkie odkrycia
geologiczne i geograficzne Strzeleckiego, związane np.
z pionierskim wejściem na najwyższą górę Australii,
nazwaną przez niego Górą Kościuszki. Wydaje się, że czteroletni pobyt w Australii, Nowej Zelandii i Tasmanii stanowi najważniejszy okres w niemal 10-letniej podróży
badawczej P.E. Strzeleckiego.
Część trzecia książki pt. Korona chwały dotyczy powrotu Strzeleckiego do Europy i zaangażowania się w walkę
z głodem w Irlandii, udziału w wojnie krymskiej i dalszych
jego losach. Jednak nawet tutaj, chociażby w listach do
wieloletniej miłości, Adyny Turno, znajdujemy szereg
informacji o odkrytych i rozpoznanych bogactwach mineralnych na 4 kontynentach.
Czytając opowieść o życiu, działalności, odkryciach,
ale także o codziennych zmaganiach i problemach Pawła Edmunda Strzeleckiego, można dojść do potwierdzenia
ludowej mądrości, że „sukces ma wielu ojców”, że odkrycie
złota, rud metali, węgla kamiennego, pionierskie zdobycie
najwyższej góry Australii to dopiero pierwszy etap udowodnienia i przekonania innych, że było się pierwszym
odkrywcą.
Lech Paszkowski doceniając wartość niektórych monografii o P.E. Strzeleckim, głównie W. Słabczyńskiego,
poprzez wieloletnią własną kwerendę archiwalną, postarał
się wzbogacić wiedzę o jego dokonaniach, a także zweryfikować niektóre, mało przychylne opinie o nim. Stąd też recenzowany tekst zawiera mnóstwo wątków, które dla
czytelnika mogą być nowością lub uzupełnieniem posiadanych wiadomości.
Dla geologa bardzo ciekawe są cytaty
z korespondencji P.E. Strzeleckiego dotyczące wątków geologicznych, mineralogicznych i prospekcyjnych zawarte
w drugim rozdziale oraz w załączniku drugim pt. Rudy
mineralne w Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii.
Niezależnie od stopnia znajomości losów P.E. Strzeleckiego warto podkreślić i docenić jego wyjątkowy hart
ducha, ogromną chęć poznania świata, a także godną
podziwu pracowitość, ujawniającą się nie tylko w pracach
terenowych, lecz także publikacyjnych.
Przetłumaczenie książki po 24 latach od daty jej pierwotnego wydania może być impulsem dla nowych badań
nad rolą i znaczeniem Polonii australijskiej w rozwoju
społeczeństwa tego kontynentu.
Prof. zw. dr hab. Janusz Skoczylas Wydział Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
źródło: Przegląd Geologiczny |