Kościuszko z Agryppą nad Hudson River. Mal. Barbara Rodańska | Nie umiem cieszyć się w pojedynkę. Cokolwiek mi się podoba, pragnę dzielić z innymi. Kilka tygodni temu Palec Boży podsunął mi niespodziewanie nowo wydaną książkę Cezarego Harasimowicza pod tytułem „Testament, czyli opowieść o Tadeuszu Kościuszce słowami jego ordynansa...” wydaną paradoksalnie przez Wydawnictwo Agora. Zapewne Agora potraktowała narratora „Testamentu”, Agryppę Hulla i jego przyjaciela Kościuszkę jako sztandarowych ateistów. Co za ironia losu! Bo Wydawnictwu temu przyszło być promotorem dwóch najwiernieszych wiernych na tej planecie, Agryppy i Kościuszki, w głębi serca chrześcijan, postaci wręcz kryształowych, super uczciwych, żarliwie patriotycznych, solidarnych i sprawiedliwych. Gdyby nasza planeta była zamieszkana wyłącznie przez im podobnych, byłoby to wręcz Niebo. Prawdę mówiąc, nie całkiem święci są nasi święci, bo często wadzą się z Panem Bogiem, co naszą wiarę ubogaca, a lekturę książki czyni tym bardziej atrakcyjną.
"Testament" to przewspaniała opowieść historyczna o białym Polaku i jego czarnym słudze walczącym o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Jest nam ta opowieść przekazana za pomocą techniki narracyjnej znanej w teorii literatury jako strumień świadomości. Strumień świadomości to odmiana monologu wewnętrznego, wiernego zapisu biegu myśli, wydarzeń i skojarzeń, dającego w efekcie „poszarpaną” fabułę i liczne przeskoki „z epoki do epoki”. Otóż sędziwy Agryppa, dobiegający 90-ki weteran wojny niepodległościowej, ordynans pułkownika (potem generała) Kościuszki opowiada nam dzieje tej niezwykłej przyjaźni. Staruszkowi myśli się plączą, przeskakuje od jednego do drugiego wydarzenia, co w efekcie trzyma nas w nieustannym napięciu. Dwa główne ciągi fabularne, do których Agryppa regularnie powraca to 1) kilkuletni okres służby wojskowej Afro-Amerykanina u boku Kościuszki i 2)nowojorskie spotkanie weteranów po kilkunastu latach.
Testament, czyli opowieść o Tadeuszu Kościuszce słowami jego ordynansa, syna afrykańskiego księcia Agrippy Hulla - Cezary Harasimowicz. Wydawnictwo Agora. Sierpień 2022
Wielką atrakcją powieści jest nie tylko wspomniana technika narracyjna, ale i język, jakim jest opowiadana.
Narrator, Agryppa, to człowiek prosty, ale o bogatym wnętrzu, z duszą filozofa, talentem fececjonisty, o niezwykłej wrażliwości, a jednoczesnie rubaszny, momentami może nawet sprośny, otwarty, żadnych tajemnic w duszy nie skrywający, uczciwy, pracowity, gadatliwy orator no i abstynent, który nigdy nie pije, bo kocha gadać i woli, żeby mu sie język nie plątał. Jego narracja jest pełna bajecznych metafor. Musiał się autor Harasimowicz nieźle namęczyć, aby stworzyć odpowiednią gwarę dla naszego „chłopka-roztropka”. Znakomicie mu się to udało!
A ja, martwiąc się na zapas, stawiam pytanie, jaką gwarę trzeba byłoby znaleźć w angielskiej wersji tej książki.
Tak, bo marzy mi się wydanie tej książki w przekładzie na Aussie English! Wspomniałam, że jak mi coś się podoba, to chcę sie tym dzielić z innymi. I tak właśnie jest z tą książką. Na tym etapie chcę, by ją poznał każdy Polonus (zatem będę ją od czasu do czasu promować w Pulsie Polonii). Na kolejnym etapie będę dążyć do tego, by książka trafiła pod australijskie strzechy. Moim zdaniem żądna inna książka nie jest w stanie tak bajecznie popularyzować Kosciuszkę i jego wiernego sługę w Australii. Spodziewam się, że taka książka byłaby atrakcyjna dla różnych kategorii wiekowych, dla osób na różnym poziomie intelektualnym, dla różnych grup etnicznych (rzecz jasna), a przede wszystkim dla Aborygenów.
Zapraszam po pierwsze do przeczytania fragmentu powieści, publikowanego tu za zgodą Autora i Wydawcy.Po drugie zapraszam do kupna książki, którą w postaci e-booka i audiobooka można nabyć błyskawicznie (tak jak ja to uczyniłam – stałam się jej posiadaczką w ciągu dwóch godzin)! Zróbcie prezent sobie oraz bliźnim.
Ernestyna Skurjat-Kozek
SKLEPIK. Kup książkę
Nasz poprzedni artykuł na temat "Testamentu"
Polskie Radio. Wywiad z C.Harasimowiczem
Testament Kościuszki. Plansza z filmu "Kosciuszko: Poland will dance again" KHI 2017 |
Hudson River - na szczycie skały widoczny Pomnik Kościuszki. Jego ogródek skalny znajdował się sporo niżej. | |