| Posłuchaj wesołej piosneczki "Tango Strzelecki"
Równo o północy rozległ się dziwny, piskliwy głos: "Niniejszym przekroczyłaś próg". Na wieży dysków pojawiło się czerwone światełko. Migało, jakby na alarm. Oby tylko nie poleciał dym!
Zrebutowałam komputer. Niechaj wszystko ostygnie. Mąż drapał się po głowie: "Hmmmm, czyżbyśmy przekroczyli limit 4 Terabajtów pamięci?! Niemożliwe!"
Po ochłodzeniu systemu włączyliśmy komputer na nowo. I znów dobiegł nas ten sam piskliwy głos, informujący, że limit pamięci został przekroczony. Jak się okazuje, mój komputer został totalnie zatkany zbiorami audio i wideo, a przede wszystkim miliardami zdjęć o wysokiej rezolucji.No i przyszła kryska na matyska. Dziś od rana musiałam się zabrać za masowe uprzątanie komputera. Na początek zaczęłam przeglądać zasoby audio. Ileż tam niepotrzebnego śmiecia i nagrań w stanie surowym, czyli przed montażem! Ach, jak to miło brzytwą myszki ciachać folder po folderze! Do niektórych folderów zaglądam w nadzie, że zachowam "mastery", a surowy materiał wyrzucę. I tak doszłam do foldera z napisem FIALA.
W folderze tym znajduje się magazyn z piosenkami Adama Fiali, satyryka, poety i piosenkarza w Perth. Lat temu kilka pan Adam zasłynął piosneczkami o Kościuszce. Obok różnych wesołych piosenek znalazła się i ta pod tytułem "Tango Strzelecki Polska". Wysłuchałam i od razu zrobiło mi się wesoło w ten pochmurny dzionek. Jak coś mi sie podoba, to mam zaraz pragnienie, aby się tym podzielić. Sprawdziłam w Pulsowej wyszukiwarce, że tango było publikowane kilka lat temu. Postanowiłam je wznowić - bo okazja nie byle jaka: Rok Strzeleckiego. Miłego słuchania!
Posłuchaj wesołej piosneczki "Tango Strzelecki" | 
