Nadchodzący „Synod o synodalności” zdaniem Liz Yore, prawniczki i założycielki organizacji Yore Children, powinien nosić w rzeczywistości nazwę „Synod o homoseksualizmie”. Taką opinię Yore wyraziła w rozmowie wideo, którą poprowadził John-Henry Newman z „Life Site News” i w której wziął udział także ks. James Altman. Tematem wywiadu była krytyka biskupów afrykańskich popierających prawo przeciwko sodomii, jaką wygłosił papież Franciszek, a także niedawne spotkanie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Rozmawiając z agencją AP, papież Franciszek stwierdził, że „ustawy, które uznają homoseksualizm za niezgodny z prawem są niesprawiedliwe”. Mówiąc o „katolickich biskupach w niektórych częściach świata, którzy wspierają kryminalizację homoseksualizmu albo dyskryminację osób LGBTQ”, stwierdził, że muszą oni przejść „proces nawrócenia” i wykazać „czułość (...), jaką Bóg stosuje do każdego z nas”.
Zdaniem Yore papież celowo wybrał świecką agencję AP, by jego głos był słyszany na całym świecie. Uznała to za „skoordynowany wysiłek Watykanu” związany ze śmiercią zarówno Benedykta XVI, jak i kardynała George’a Pella oraz dokumentów, które zostały opublikowane po ich odejściu, a które krytykują stanowisko papieża Franciszka, w tym pomysł „Synodu o synodalności”, a także promowanie agendy LGBT.
Yore przypomniała, że kard. Pell w artykule pośmiertnie opublikowanym w „The Spectator” nazwał „Synod o synodalności” „toksycznym koszmarem”, a także stwierdził, że nie mamy definicji „synodalności”. Wymieniając rolę kard. Hollericha i biskupów niemieckich, a także analizę artykułów i wypowiedzi z Watykanu, Yore zauważyła, że tak naprawdę zbliżający się synod powinien być określony „Synodem o homoseksualizmie” (w oryginale gra słów: synodality – homosexuality). Jej zdaniem kard. Pell próbował w swoim artykule przestrzec nas przed tym i uznała za „szokujące”, jak nachalnie zaczęto promować tę prohomoseksualną agendę.
Yore zwróciła m.in. uwagę na fakt, że rekolekcje dla biskupów synodalnych ma wygłosić wybrany przez samego papieża Franciszka dominikanin o. Timothy Radcliffe, znany z promowania poglądów sprzecznych nauką Kościoła o moralności seksualnej i odprawiający „Msze LGBT”. Jej zdaniem jest to „skandal wielkiego kalibru” i „bardzo zły znak” tego, co nadchodzi.
Ks. Altman zgodził się ze swoją rozmówczynią, stwierdzając, że z pewnością wybór agencji AP nie był przypadkowy. W ostrych słowach potępił wybór o. Radcliffe’a przez papieża, a także podważył sens „Synodu o synodalności”, twierdząc, że w Credo mówimy: „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”. Jego zdaniem idea synodalności podważa stwierdzenie, że Kościół jest „jeden”.
Ks. Altaman zarzucił Watykanowi, że usiłuje zmienić niepodważalne prawo Boże i „niezmienną prawdę”. A odnosząc się do wypowiedzi papieża na temat penalizacji homoseksualizmu, dodał, że nikogo nie powinno dziwić, że prawo „odzwierciedla naszą moralność chrześcijańską”.
www.fronda.pl/a/Po-smierci-Benedykta-XVI-i-kard-George-a-Pella-Watykan-nasila-promocje-agendy-LGBT,210735.html |