W niedzielę, 26 lutego Mszy św w Ashfield przewodniczył wizytujący polskie ośrodki w Australii, Przełożony Generalny Towarzystwa Chrystusowego, ks Krzysztof Olejnik. Na zakończenie koncelebrowanego nabożeństwa Zacny Gość otrzymał podziękowanie i kwiaty.Słowa podziękowania wygłosiła jedna ze znanych parafianek. Zaprezentowała krótko historię tego Ośrodka, wymieniając księży, którzy w Ashfield sprawowali posługę kapłańską.Na pytanie, czy widzi jakąś różnicę przez te dziesiątki lat istnienia Polskiego Ośrodka Duszpasterskiego w Ashfield, odpowiedziała, że tak.
Powiedziała: Przed laty pierwsze ławki w tej świątyni zajmowali liderzy polskiej społeczności. Oni klękali u balasek przed ołtarzem, przystępując do Sakramentów Świętych. Dzisiaj jest inaczej. Może, gdyby klękali w kościele polonijni liderzy, mielibyśmy Polski Klub, a może i Dom Polski nie byłby na przysłowiowe cztery spusty zamknięty i mielibyśmy gdzie przyjąć naszego Zacnego Gościa...
Spontaniczna reakcja uczestników nabożeństwa na te słowa mówi sama za siebie. Nic dodać. Nic ująć.
Consensus.
|