| Buszując po internecie natknęłam się szczęśliwie na program "Magazyn z Wysp" w TV Polonia z lutego br. Z przyjemnością i wielką satysfakcją obejrzałam reportaż londyńskiego publicysty Tomasza Lisa, który jak się okazało jest też wybitnym pianistą, który swą karierę rozpoczynał - gdzie? - w Poznaniu w Orkiestrze Kameralnej Polskiego Radia słynnej dyrygentki Agnieszki Duczmal, którą miałam zaszczyt poznać, kiedy jeszcze obie byłyśmy studentkami. W programie T. Lisa słyszymy wszystko to, co najważniejsze o Strzeleckim i to w jakże "relewantnej" scenerii londyńskiej. Londyn był domem Strzeleckiego przez 29 lat!
A na ekranie twarz Strzeleckiego, znana skądinąd z najpopularniejszego jego zdjęcia (dagerotypu), ale jakaś inna, w tonacji sepii, przez to może jak żywa, wyrażnie widać lekko nastroszone brwi, wyraziste oczy (podobno szafirowe!), rzęsy i kilka pierwszych zmarszczek w kącikach oczu, pięknie wykrojone usta -- i jeszcze bokobrody! Od kilku lat twierdzę, że miał bokobrody, ale na kopiach innych zdjęć nie widać tego wyraźnie. A tu wreszcie mamy dowód!
WIDEO. Tomasz Lis o Roku Strzeleckiego
WIDEO. Posłuchaj czarodziejskiej gry Tomasza Lisa: Mozart, Piano Concerto No 13
HEJ, MALARZE, RYSOWNICY I GRAFICY - DO ROBOTY!
KONKURS TRWA. NAGRODY CZEKAJĄ!
| 
