Skandaliczne wtargnięcie policji do prezydenckiego pałacu I uprowadzenie dwóch posłów PiS-u stało się europejską premierą w teatrzyku politycznej farsy. Pogwałcono też miejsce „azylu” jakim był wtedy pałac Prezydenta, akurat nieobecnego, gdyż miał wtedy spotkanie z liderką białoruskiej emigracji, panią Cichanouską.
Aresztowano w dodatku niewinnych ludzi, skazanych kiedyś bezpodstawnie przez reżim PO-PSL i premiera Tuska za to, że obaj panowie, Kamiński i Wąsik, pracowali w CBA i walczyli z korupcją! Oczywiście te okoliczności ukrywa się w mediach światowych, gdzie obaj aresztowani występują tylko jako posłowie „ultrakonserwatywnego” PiS-u, czasem jako „lawmakers”, ale nigdy jako urzędnicy CBA mający mandat ścigania aferzystów! A aferzystów właśnie bronił Tusk przed sądami, więc atakował CBA i jego ludzi.
I wróciwszy znowu jako premier demontuje państwo likwidując co się da, nie tylko media, ale i CBA, o czym jednak nie mówi się w zagranicznych dziennikach TV.
Jawohl! Bo jeszcze inne narody by się domyśliły dlaczego tak bardzo CBA przeszkadza Tuskowi i jego koleżkom! Tak, likwidacja CBA to zielone światło dla korupcji! A korupcja nie tylko pozwala na afery rujnujące skarb państwa, ale toleruje różne plagi, w tym np. i handel narkotyków, a te nękały już Polskę u schyłku XX-ego wieku! Właśnie Ekwador ogłosił stan wyjątkowy, gdyż gangi handlarzy narkotyków panoszą się w kraju.
A my mamy pozwolić na korupcję ? Legalizować przestępstwa ? Niesłychane, zdaniem Tuska CBA należy zamknąć, a także pozamykać weteranów od walki z koprupcją. Mimo aktu łaski.
Brutalna akcja tuskowych służb wtrząsnęła nie tylko Prezydentem,któremu uprowadzono obu posłów, objętych w dodatku aktem łaski Prezydenta od 2015 ! Czy jednak można się dziwić ? Człowiek, który doprowadził do śmierci 96 osób w Tupolewie i ma na sumieniu wiele zgonów w kręgu smoleńskim ( eksperci awiacji, świadkowie czy ludzie podważający oficjalne śledztwo), a mimo to jest bezkarny, nie ma już żadnych zahamowań. Zatem wtargnięcie do pałacu podczas nieobecności Prezydenta było drobiazgiem na tle dotychczasowych wyczynów tego indywiduum przymykającym oko na wyczyny seryjnego samobójcy.
Dziwi jednak to, że taki osobnik zagarnął ponownie urząd premiera RP.
To przecież haniebne i nieetyczne, a także niebezpieczne dla Polski i Polaków, gdy się weźmie pod uwagę jego germanofilię czy upodobanie do resetu na wschodniej miedzy.
Ostrzegali przed tym prof. Cenckiewicz i prof. Zybertowicz z komisji d/s wpływów rosyjskich, niestety ich rekomendacje, aby nie powierzać pewnym osobom urzędów publicznych, od Tuska poczynając, nie zostały wysłuchane. Czy naprawdę było to niemożliwe?
Porwanie posłów przyjęto z aplauzem w koalicji ośmiu gwiazdek, bo ci peerelczycy sądzą, że to KO przywraca praworządność! Choć w sprawie Kamińskiego i Wąsika orzekano bez akt, a nowa władza w ogóle odrzuca ustawy i konstytucję, gdyż dla Tuska źródłem prawa są tylko uchwały niczym kiedyś dekrety w stanie wojennym! I z każdym dniem pogłębia się ten demontaż państwa, a pan Bodnar usuwa sędziów i prokuratorów z nadania PiS-u, gdyż jego zdaniem mianowano ich kiedyś z, naruszeniem prawa! Kiedy Bodnar ukończy tę bezprawną czystkę, zabiorą się – jak grozi wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna ( z lewicy) – za Kaczyńskiego, któremu wytoczą proces o, sprawstwo kierownicze! Nie podaje jednak w jakiej sprawie.
Pan Szejna grozi również Prezydentowi trybunałem stanu, więc chyba przestraszono się, że Duda nie spocznie dopóki obaj porwani posłowie nie wyjdą na wolność.
Grożą też panu Patrykowi Jaki i to w rozmowie z nim pan Szejna raczył przedstawić owe pogróżki. Ano cóż, koalicja ośmiogwiazdkowa kipi jak wulkan przed erupcją, a pierwszy wyciek lawy porwał narazie dwóch posłów.
Nieszczęsny nasz Kraj, skazany na cykliczne chaosy polityczne i prawne, gdyż szarpany nadal przez peerelczyków, którym się wydaje że Polska jest ich własnością już na wieki mimo upadku PRL-u w 1989! I którzy demolują teraz dorobek ośmiu lat pozostawiony przez rząd PiS-u, partię dbającą o polskie interesy i dobrą praworządność, bo w oparciu o ustawy i konstytucję! A nie bezpodstawne uchwały.
Widzimy to jasno, widzi to Prezydent – doktor prawa – i próbuje być bastionem praworządności, jest także – jak sądzi wielu prawników i publicystów – ostatnim legalnym ośrodkiem władzy w tym tsunami bezprawia, które rozlewa się po Polsce teraz, kiedy PiS – mimo wygranych wyborów został odsunięty od władzy, bo zabrakło mu raptem 36 posłów!? Bezprawne akcje „rządu” Tuska grożą dziś zupełną anihilacją polskiego państwa, gdy nasi odwieczni sąsiedzi zacierają ręce z uciechy.
Czy nie ma już ratunku Panie Prezydencie ? Na pewno jest, ale trzeba działać sprawnie w oparciu o konstytucję, a tej przecież jeszcze nam nie odebrali!
|