| Wspaniałe wieści docierają do nas z Poznania, a to dzięki życzliwej duszy Szymona Wieczorka, który "karmi" poznańskie media informacjami o Roku i po roku Strzeleckiego. Oczywiście nie pominął informacji z Australii, bo własnie dzisiaj ogłosiliśmy światu, że pojawił się długo oczekiwany EBOOK, opublikowany przez Kosciuszko Heritage Inc., pełen piosenek, wierszy i obrazów/portretów Strzeleckiego.To uwieczniono w poniższym linku na fb:
Komunikat o Ebooku
Na FB znajdujemy też notatkę na temat Poznańskich Targów Książki, gdzie swoje dzieła prezentowało Wydawnictwo Miejskie Posnania. Jak sie okazuje, w Roku Strzeleckiego ukazały sie cztery publikacje. Po pierwsze - książka dla dzieci "Co hrabia porabia" Łukasza Wierzbickiego; po drugie powieść Radosława Nawrota "Góra Kościuszko"; po trzecie "Życie w podróży. Rzecz o Pawle Edmundzie Strzeleckim" pióra Izabeli Wyszkowskiej i Szymona Wieczorka i po czwarte dwujęzyczna pozycja, taka trochę encyklopedyczna "Obywatel świata" napisana przez Danutę Książkiewicz-Bartkowiak, tę samą, która przygotowała i od kilku miesięcy pilotuje po Poznaniu wielką wystawę o Strzeleckim. Już mnie Radio SBS pogania, abym omówiła te książki na antenie. Chętnie, ale przeczytalam dopiero dwie..potrzebuję nieco czasu... Póki co, można ksiązki nabyć w Centrum Informacji Kulturalnej Poznań: sklep.wmposnania.pl/
|
|
|
Na wspomnianym FBooku (Reaktywacja pamięci Strzeleckiego) jest dużo więcej atrakcji. Ja dzisiaj wpadłam jak śliwka z kompot, i to na wiele godzin, w promowanej na FB Kronice Sejmowej. W tej niezwykłej Kronice znajduyjemy całe bogactwo bogato ilustrowanych (archiwalne ilustracje!) opowieści o wybitnych postaciach, Patronach Roku 2023 r. W ciągu jednego dnia zdołałam przestudiować wielki dział (zawierający liczne artykuły o Patronie Roku Aleksandrze Fredro, zdołałam też przeczytać kika artykułów o Pawle Edmundzie Strzeleckim. Trzeba przyznać, że ktoś miał w Sejmie genialny pomysł i znalazł ludzi pióra, którzy dotrą do rewelacyjnych materiałów o naszych bohaterach.
|
Strzelecki - wiadomo, wielka moja pasja i namiętność od wielu lat. Ale skąd zauroczenie Fredrą? Otóż do niedawna nie wiedziałam, że Fredrowskich braci było trzech. Nie tylko ten jeden od komedii. W ostatnich 2 latach zbierałam materiały do rekonstrukcji dziejów Lapierra, czarnoskórego adiutanta Kościuszki, po wyjściu z carskiej niewoli powróconego do Polski, gdzie się znalazł pod opieką księcia Dominika Radziwiłła. Tak więc listy po listach, pamiętniki po pamętnikach, wspomnienia po wspomnieniach epoki napoleońskiej czytam namiętnie. Nieczęsto (jak w stogu siana) znajduję jednak jakis istotny drobiazg wnoszący coś do wiedzy o czasach Dominika Radziwiłła. I oto dowiedziałam się, że dwoch spośród trzech braci Fredrów wychowywało się przez pewien czas w pałacu Czartoryskich w Puławach, gdzie kolegowali się z Dominikiem, braćmi Hemplami oraz innymi patriotami, którzy wkrótce razem z młodym Radziwiłłem będą walczyć w szeregach armii napoleońskiej, a o których wcześniej słyszałam, ale żadnych informacjio o nich nie mogłam znaleźć.
Tyle nowego się dowiedziałam o Aleksandrze Fredro, że mi dech zatyka. Chęnie opracuję obszerny materiał o "smutnym komediopisarzu" i zaraz dla Was opublikuję. A tymczasem możecie zajrzeć do Kroniki Sejmowej.
Fantastyczna publikacja: Kronika Sejmowa
| 
