Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
1 lipca 2024
BLUŹNIERSTWO
Marek Baterowicz

Z Facebook'a
Od czasów Bieruta i jego katów peerelczycy kaleczą i fałszują nieustannie naszą historię. A dziś w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku usunięto wizerunki rotmistrza Witolda Pileckiego, Św.Maksymilana Kolbe i Błogosławionej Rodziny Ulmów! Ten nikczemny akt „banicji” bohaterów z Historii świadczy o skrajnej nienawiści Donalda Tuska i jego popleczników wobec Polski. A dla nas jest bolesną szramą w sercu...

To co zrobił dyrektor gdańskiego muzeum jest tak odrażającym fałszem historii, że staje się bliskim historycznemu bluźnierstwu i jakby szyderstwem z wartości uznawanym przez te wielkie postacie. I oczywiście jest niezasłużoną zniewagą wobec Polaków i polskiego narodu, który w latach wojny i hitlerowskiej okupacji był ofiarą niemal bezbronną, a jednak potrafił okazać solidarność i pomoc Żydom jako „ludziom w śmiertelnym niebezpieczeństwie i obywatelom Rzeczypospolitej” jak czytamy w wielu powojennych świadectwach „Polaków ratujących Żydów” Janiny Hery (W-wa, Neriton 2014).

.
.
.
.
.


Z Facebook'a

W tym cennym słowniku znajdujemy tysiące dowodów polskiej empatii w stosunku do zagrożonych eksterminacja Żydów. W ciężkich warunkach okupacji Polacy wykorzystywali jednak kazdą okazję – mimo drakońskich represji - aby nieść pomoc Żydom. Nawet Maksymilian Kolbe, oskarżany i teraz o antysemtyzm, w grudniu 1939 przyjął do swego klasztoru w Niepokalanowie póltora tysiąca Żydów. A w Auschwitz pocieszał ich i dzielił się z nimi racjami chleba, bo kochał wszystkich jak mówil ocalony Sigmund Gorson, a inny więzień Eddie Gastfriend wspominał, że spotkanie z Maksymilianem Kolbe równało się zawarciu przymierza pisanego krwią, pomiędzy chrześcijanami a Żydami ( op.cit., str.257/8).

A o misji Witolda Pileckiego, znanej powszechnie w świecie, chyba przypominać tu nie trzeba. Także o rodzinie Ulmów, błogosławionej przez papieża Franciszka. Znamy też inne rodziny zamordowane za pomoc Żydom. I w tylu innych źródłach czytamy o polskim poświęceniu i ukrywaniu Żydów, np. jedno tylko zgromadzenie sióstr franciszkanek Rodziny Maryi zdołało przechować co najmniej ok.500 dzieci i 250 osób dorosłych z ukrywających się Żydów ( vide prof.Jerzy Kłoczowski, „Od pustelni do wspólnoty”, W-wa, Czytelnik 1987, str.281).


Z Facebook'a

Zatem dyrektor gdańskiego muzeum niemalże bluźni w próbie uzasadnienia swojej nieszczęsnej decyzji usunięcia wizerunków bohaterów. Wszyscy oni zapłacili życiem za swój altruizm i za miłość bliźniego. A już symbolem nieomal jest postawa Św.Maksymiliana Kolbe wobec innych ludzi w czasie tej okrutnej wojny, wojny, której ofiarą stała się przecież Polska – łapanki,obozy i masowe rozstrzeliwania, a na wschodzie rzezie i deportacje na Syberię. Nie dość, że napadli na nas z obu stron – po pakcie Ribbentrop-Mołotow – to jeszcze teraz chcą zohydzić i zdyskredytować naszą chrześcijańską postawę wobec prześladowanych. Daremny trud, bo nawet na antypodach – po wystawie o Polakach ratujących Żydów – mówiono w parlamencie NSW, że Polacy są narodem o heroicznych cnotach.

Marek Baterowicz