W dniu 20 października 2024 roku zmarła dr Ernestyna Skurjat-Kozek-reporterka, dziennikarka i szefowa
polskiej stacji radiowej SBS, działaczka społeczna, absolwentka Filologii Polskiej na UAM, redaktor naczelna
Pulsu Polonii, propagatorka postaci Pawła Edmunda Strzeleckiego, prezes organizacji Kosciuszko
Heritage, która doprowadziła do wydania w Polsce dzieła Lecha Paszkowskiego poświęconego wybitnemu
podróżnikowi.
Lata młodzieńcze
„Od szkoły podstawowej mówiono mi, że dobrze piszę. Zatem po liceum poszłam na studia polonistyczne do
Poznania. Pod koniec lat 60-tych zaczęłam interesować się sytuacją w krajach trzeciego świata, z których wiele
w tamtych czasach odzyskało niepodległość. W 1968 roku zaczęłam studia podyplomowe z afrykanistyki na
Uniwersytecie Warszawskim. W trakcie mojej pracy na uczelni i pisania doktoratu z socjologii literatury
afrykańskiej, kilka razy odwiedziłam Nigerię. Po zrobieniu doktoratu na UW, zamarzyło mi się pojechać do
Nigerii, żeby zebrać materiały do pracy habilitacyjnej. Zeszło trochę czasu i dopiero w październiku 1981 roku
(tuż przed stanem wojennym) dostałam zaproszenie do pracy w telewizji nigeryjskiej Anambra TV Channel 50,
która miała swoją siedzibę w stolicy wschodniej prowincji, mieście ENUGU. Pracowałam tam 3 lata. Już nie
zbierałam materiałów do pracy naukowej. Polska się zawaliła i nie miałam zamiaru do niej wracać. Z dnia na
dzień musiałam się przestawić z pracy naukowej na dziennikarską”.
1985 – przyjazd do Australii
” W tamtym okresie w Nigerii zaczęło robić się niebezpiecznie, stałe rozboje i polityczne awantury. Trzeba było
ewakuować się. Wybrałam spokojny kraj na końcu świata – taka wydawała mi się Australia. Wystartowałam od
razu do SBS TV. W tamtych czasach dyrektorem local productions był IAN HAMILTON, syn Polki i Szkota. Dzięki
niemu dostałam pozwolenie na pracę. Pracowałam jako reporter/resercher na kontraktach w SBS
Potem były egzamniny do Radia SBS. Wystartowałam na stanowisko journalist, ale do podjęcia pracy minęło
półtora roku, ponieważ w radiu ogłoszono restrukturyzację. Radio 2EA powstało najpierw jako radio
amatorskie, a dopiero potem zaczęli je profesjonalizować i zatrudniać odpowiednie osoby z kwalifikacjami. Tak
więc w czasie rozziewu czasowego musiałam jakoś zarabiać na życie. Dostałam licencję taksówkarza – byłam
bodaj jedyną Polką za kierownicą! Po jakimś czasie dzieliłam pracę taksówkarza z posadą redaktora w tygodniku
„Wiadomości Polskie” u słynnego redaktora Jana Dunin-Karwickiego. I wreszcie wylądowałam na stałej
posadzie w Radiu SBS (1989—2006), gdzie pracowałam do przejścia na emeryturę.
Emerytura
„Gdy przeszłam na emeryturę w 2006 roku, zaczął się w moim życiu zupełnie nowy etap. Po pierwsze, zaczęłam
prowadzić portal Puls Polonii, po drugie wyszłam za mąż za naukowca z Macquarie University, po trzecie razem
z mężem zaczęliśmy działać na rzecz promocji Strzeleckiego i Kościuszki. Zaczęło się od tego, że natknęłam się
na nuty dwóch polonezów i walca skomponowanych przez Kościuszkę. Mąż podsunął nuty koledze-profesorowi,
który grał w orkiestrze amatorskiej. I tak oto doszło do historycznego koncertu na szczycie Góry Kościuszki:
utwory Kościuszki zagrali The Sydney Windjammers, John Hospodaryk zaśpiewał swoje własne piosenki o
Strzeleckim i Kościuszce, byli też inni artyści, a polskie tańce góralskie wykonał zespół folklorystyczny Lajkonik. I
ta impreza dała początek Festiwalom Kościuszkowskim, które przez lata organizowaliśmy pod Pomnikiem
Strzeleckiego w Jindabyne nieopodal Góry Kościuszki. Nasza organizacja początkowo nazywała się Fundacja
Kulturalna Pulsu Polonii, ale potem przerejestrowaliśmy ją na mniej skomplikowaną Kosciuszko Heritage.
Kościuszko Heritage
„Dzięki wspomnianemu koncertowi na Górze Kościuszki nawiązaliśmy kontakt z dyrekcją Kosciuszko National
Park. Wiele zawdzięczamy ówczesnemu dyrektorowi Davidowi Darlingtonowi. Nie tylko finansował występy
tancerzy aborygeńskich na naszych festiwalach, ale co ważniejsze, skontaktował nasze starszyzną plemienia
Narigo, czyli tradycyjnymi kustoszami Mount Kosciuszko. Rozpoczęła się niezwykła, unikalna współpraca polskoaborygeńska. Dzięki m.in. naszym staraniom Góra Kościuszki została w roku 2008 wpisana na listę
Australijskiego Dziedzictwa Narodowego, a w dokumencie rządowym wspomniano o sojuszu kustoszy Ngarigo z
Polonią, pielgrzymującą na Górę Kościuszki. Organizowaliśmy polsko-aborygeńskie loty przyjaźni nad Górą
Kościuszki, co zwłaszcza dla staruszek aborygeńskich było niezwykłym przeżyciem. Z okazji 200-lecia śmierci
Kościuszki zabraliśmy grupę Aborygenów do Krakowa, na Kopiec Kościuszki i na międzynarodową konferencję.
Wspólnie z Ngarigo radzimy się w kwestii proponowanej przez australijski establishment zmiany nazwy góry, czy
raczej wprowadzenia podwójnego nazewnictwa. Dwa lata temu udało się nam zastopować ten proces,
zobaczymy, co będzie dalej. Obecnie opracowujemy dla rządu stanowego raport, nawiązujący do rozbudowy
niektórych terenów alpejskich, postulujemy delikatny balans między komercją (która szaleje), a ekologią strefy
UNESCO. Przede wszystkim przedstawiamy naszą wizję ośrodka kulturalnego, Heritage Centre, który ma
powstać w miasteczku Jindabyne. Tam się musi znaleźć miejsce dla Strzeleckiego i równie dla Australii
zasłużonego Johna Lhotskiego!
|
Ernestyna Skurjat - Kozek wraz z małżonkiem profesorem Andrzejem Kozkiem przyjęta przez Panią Agatę
Kornhauser – Duda w Pałacu Prezydenckim w Warszawie (zdjęcie – prezydent.pl 2019 rok)
Lech Paszkowski i jego książka- Paweł Edmund Strzelecki - Podróżnik-Odkrywca- Filantrop
„Jest to jedyne na świecie rzetelne i kompletne kompendium życia i działalności Strzeleckiego. Paszkowski
opublikował swą książkę w roku 1997. Zbierał do niej materiały przez niemal 40 lat. Super sumienny i cierpliwy
badacz! Pisywał historyczne książki na inne tematy i być może nigdy by się nie wziął za Strzeleckiego, gdyby nie
to, że Australia zrobiła Strzeleckiemu wielką krzywdę – i wypadało ją naprawić! Tak więc pan Lech postanowił
napisać wielką polemikę z australijską pisarką Helen Heney, która w swej książce In the Dark Glass zmieszała
Strzeleckiego z błotem. Natrafiła zresztą na podatny grunt, bo w Australii przez długi czas nie tolerowano
„obcych” – jak nie Anglosas, to poszedł won! Z Paszkowskim znaliśmy się dobrze, był patronem naszej
organizacji. Wielokrotnie dyskutowaliśmy o potrzebie przełożenia książki na język polski. Obiecywaliśmy! Po
śmierci pana Lecha poczuliśmy, że wypada dotrzymać obietnicy. Tłumaczeniem miało się zająć nasze grono
ekspertów, ale okazało się, że jesteśmy zbyt zajęci. Napisałam do dyrektor Markowskiej, pytając, czy
Wydawnictwo Naukowe UAM podjęłoby się tego zadania. Odpowiedź była pozytywna, tak więc w sierpniu
2019 roku osobiście się spotkaliśmy z panią dyrektor oraz tłumaczką, omawiając szczegóły. Od sierpnia 2019 do
sierpnia 2021 i książka gotowa! Mamy książkę oraz e-book”.
Osobiste wspomnienia
Zawsze zaangażowana w sprawy Polonii, była inspiracją także dla młodych Polaków, których starała się
wprowadzać w nurt wydarzeń polonijnych i arkana radiowe. W latach dziewięćdziesiątych stworzyła w Polskiej
Sekcji Radia SBS audycje dla młodzieży i prowadzoną przez młodzież. Nasza córka Gosia po zakończeniu
produkcji filmowej Dwa Światy (Spellbinder), wielokrotnie uczestniczyła w radiowych audycjach
przygotowanych i inspirowanych przez „ciotkę Erni”, bo tak prosiła, aby ja nazywać. Czytania książek min.
„Świat do góry nogami” autorstwa córki Jacka Kaczmarskiego (Barda Solidarności), który spędził wraz z rodziną
kilka lat na Antypodach. W produkcje radiowe – młodzieżowe zaangażowani byli oprócz Gosi jej brat Maciek,
Marcin Weiss oraz młodsza koleżanka Ola Otrębska. Całością nawigowała Dorota Banasiak, podówczas młoda
dziennikarka radia SBS, a dzisiaj szefowa polskiej sekcji. Wszyscy oni z rozrzewnieniem wspominają tamte czasy,
które pomogły im w przyszłości w ich zawodowym życiu.
Cześć jej pamięci!
Rest in paradise Ernestynko |
Danuta Piotrowska
Zdjęcia: Domena publiczna
Źródła: https://uniwersyteckie.pl/ludzie-uam/dr-ernestyna-skurjat-kozek-polka-na-antypodach
https://portalpolonii.com.au/?p=4099
https://www.polishfederationnsw.com.au |