Od Redakcji: Może ktoś z naszych rodaków z Melbourne pomógłby w odszukaniu krewnych?
Szanowni Państwo!Nazywam się Irena Szymanowska, jestem Polką, mieszkam w Gliwicach. Uprzejmie proszę o pomoc i radę, do kogo powinnam kierować korespondencję z pytaniami (oczywiście w języku angielskim) dotyczącymi ustalenia miejsca zamieszkania moich kuzynek, dwóch sióstr. Są córkami śp. Kazimierza Szymanowskiego, brata mojego także nieżyjącego Taty.
Wujek urodził się w 1912 r. w Polsce. W 1939 r. po wydostaniu się z okupowanej Warszawy znalazł się w Anglii. Był pilotem 300 i 301 Dywizjonu Bombowego. Po wojnie pozostał w Anglii. Ożenił się z Polką. Zamieszkali w Derby. Mieli dwie córki: Anna urodzona w 1951 r. oraz Susan urodzona w 1954r. Wujek zmarł w 1955 r.
Żona wujka wyszła po raz drugi za mąż, za Polaka o nazwisku Stankiewicz. Wszyscy razem (jako obywatele brytyjscy) wyjechali na początku lat 70 –tych do Australii. Anna wyszła za mąż za Stephena Merry. Ślub odbył się w 1973 r. w Melbourne.
Korespondencyjne poszukiwanie informacji o losach wujka i jego rodziny w Anglii, trwało kilka miesięcy.
Mam nadzieję, że mogę liczyć na Państwa pomoc. Jestem od kuzynek starsza i to może moja ostatnia szansa na ich odnalezienie. Będę wdzięczna za życzliwe potraktowanie mojej prośby.
Serdecznie Państwa pozdrawiam. Z poważaniem Irena Szymanowska
iszymanowska@neostrada.pl
|