Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
23 lutego 2008
Piotr Rubik w końcu bierze ślub
Skromne wesele na 100 osób

Piotr z Agatą w Australii
To będzie towarzyskie wydarzenie roku - wieszczy "Fakt". Znany kompozytor Piotr Rubik i jego piękna wybranka Agata Paskudzka biorą w czerwcu ślub. Muzyk zdradził "Faktowi" szczegóły związane z przygotowaniami do uroczystości. Z tego, co powiedział, można wysnuć wniosek, że na przyjęcie weselne przyjedzie tylu dziennikarzy, co gości.

"Ten rok będzie dla mnie szalony, ale ślubu nie przekładamy, jak plotkowano, i szykujemy go na czerwiec. Nie wiem, kto i dlaczego rozpowiadał takie głupoty" - powiedział "Faktowi" Rubik. Kompozytor zarzekł się, że wesele będzie skromne. "Nie będzie kilkuset gości. Zaprosimy tylko jakieś 100 osób" - stwierdził.

Dziennikarze namówili czterdziestoletniego muzyka, by opowiedział coś na temat sukni ślubnej panny młodej. "Kreacja dla Agaty jest już szykowana" - wyjaśnił pan młody. "Zaprojektuje ją polski projektant. Dostaliśmy już kilka ciekawych propozycji. Dlatego jeszcze się zastanawiamy, kto uszyje suknię" - zdradził podekscytowany muzyk.

Gdzie się odbędzie uroczystość? "Oczywiście, że w Polsce - tak, żeby rodzina i najbliżsi znajomi mogli bez problemu dojechać. Chcemy mieć tradycyjny ślub" - powiedział Rubik.

"Fakt" przypomina czytelnikom, że to będzie bardzo pracowity rok dla Rubika. 7 marca wydaje nową płytę i rusza w trasę koncertową po Polsce. Potem leci na koncerty do USA i Kanady. Gdy wróci, będzie musiał zabrać się do pisania muzyki do dwóch amerykańskich filmów. A w tym całym zamieszaniu musi jeszcze znaleźć czas na ślub.

Dziennik.pl o ślubie Rubika

Wywiad Rubika dla Pulsu Polonii

Rubik w Australii

Fragmenty wywiadów:

Piotr Rubik urodził się w 68 roku zeszłego wieku, Agata Paskudzka, jego narzeczona, dokładnie odwrotnie: w 86 roku. Mówią, że szóstka i ósemka to ich magiczne liczby. Choć dzieli ich jedno pokolenie, w życiu są razem. I razem wyruszyli w sentymentalną podróż po mieście jego dzieciństwa - Warszawie.

- W Warszawie zaprowadził pan Agatę do kościoła Wizytek. Dlaczego?

PIOTR: To bardzo ważne dla mnie miejsce. Mogę powiedzieć, że tam, za sprawą księdza Twardowskiego, który udzielił mi komunii, odkryłem Boga na nowo. Pamiętam niesamowitą atmosferę w kościele w trakcie mszy. Dzięki niemu zobaczyłem, że religia nie musi być narzuconym obowiązkiem, ale może być świadomym wyborem. Wierzę w Boga, czuję, że to dobre dla mojej psychiki, dobre dla całego mojego życia.

"Moja mama okropnie denerwowała się tą znajomością. Bała się, że będę chciała spotykać się z Piotrem. Stereotypowo myślała, że wiadomo czego na konkursach miss szuka facet dobiegający 40-tki. Że wykorzysta mnie i zostawi. Rozmawiała ze mną, że nie powinnam wchodzić w ten związek. Ale gdy Piotr zaprosił moich rodziców na koncert, powiedziała, że człowiek który stworzył tak piękną muzykę nie może być zły. Teraz go uwielbia."

Od Redakcji: Warto poszperać na google. Dużo artykułów i masa zdjęć narzeczonych!