Strach na wróble
Samotny i opuszczony stoi strach przy polnej drodze w ręku trzyma starą miotłę but dziurawy ma na nodze
Na głowie pół snopka słomy kapeluszem się nazywa a kapota cała w łatach ledwo część ciała okrywa
Stoi tak już od pół roku by odstraszyć wróble głodne te zaś patrzą ze zdziwieniem że ubranie ma niemodne
Mógłby się choć lepiej ubrać lepsze ubranie założyć a szmaty i stare łachy wreszcie do kąta odłożyć
Chodzą tędy małe dzieci co dzień raniutko do szkoły pokazują dziury palcem mówią że strach stoi goły
Strach nie jest panem z żurnala nie o modę tutaj chodzi strach jest po to aby straszyć każdy ze mną tu się zgodzi
Już od wielu wieków strachy pól z zasiewem pilnowały by wróble i inne ptaki ziaren zbóż nie wyjadały
Co by było gdyby strachy modnie się poubierały wszystkie ptaszki małe duże wcale by się ich nie bały
Jak to wróbel uczył się śpiewu
Pewien wróbel u słowika od tygodnia lekcje bierze bo okropnie się upiera zaśpiewać solo w operze.
Dzisiaj od samego rana głośno ćwiczy wdzięczne trele a mistrz słowik do znudzenia wciąż powtarza tre.le, le ,le .
Wróbel chrypki się nabawił śpiew mu wcale nie wychodzi a przez te głośne ćwiczenia na zdrowiu sobie zaszkodzi
Nie powtórzy tre,le, le ,le, za to ćwir, ćwir,słychać wszędzie na nic wróblu twój wysiłek artysty z ciebie nie będzie.
Kłopoty z wymową
Pięcioletnia siostra Kasi poważny dylemat miała, jak to w takim wieku bywa R wymówić nie umiała.
Babcia wzięła się na sposób, wciąż zadaje jej pytania -co to za ptak na podwórku grzebie w ziemi już od rana
Znosi jajka i ma pierze, i zanim słoneczko wstaje robi sobie toaletę i na spacer się udaje.-
Wnusia na to -babciu dloga to nasa pstlokata kulka co w płocie dziulę znalazła i uciekła nam z podwólka.-
Zrozpaczona babcia płacze, tato łapie się za głowę, dziadek omal nie padł trupem, gdy usłyszał tę wymowę.
Mama, tato, babcia, dziadek wielki kłopot z tym R mają, od rana do późnej nocy problem ten wciąż omawiają.
Chcą nauczyć swoją wnusię prawidłowej R wymowy, nie ma dnia ani godziny, by nie było o R mowy.
Nie pamięta już rodzina jak różnie z tym R bywało, jaki kłopot z tą literą starsze pokolenie miało. |