Piosenka o Powstaniu Warszawskim stanowi część przygotowywanego przez zespół Zayazd koncertu pt. "Barwy Wolności".
Posłuchajcie powstańczej ballady
Tamtej nocy nigdy nie zapomnę Zbudził mnie nad ranem własny krzyk Serce biło jak szalone... Martwy milczał dom... Takiej ciszy nie usłyszy nigdy nikt...
Tamtej nocy już nie mogłem zasnąć Sen koszmarny wracał... Wracał strach... Wielki ogień nad Warszawą... Jak płonąca noc... I walący się na nasze głowy dach...
Czy było tak?... Czy też nie?... Prawdę znają tylko oni... I Bóg to wie... Choć w czterdziestym czwartym stanął dla nich czas Żyją w nas... Śpij, synku... Noc... Śpij, syneczku... Noc...
Widzę tłum bezbronny, z tyłu czołgi... Trupie czaszki i sukienek biel... Słońce w oczy... Łza się toczy... Lecz nie zadrży dłoń; Ten ostatni pocisk musi trafić w cel!
Garść nabojów biorę od harcerza... Padł przed chwilą... Niepotrzebne mu... Barykada w ogniu cała... Miotam się jak szczur... Smród kanałów mi odbiera resztki tchu!
Czy było tak?... Czy też nie?... Prawdę znają tylko oni... I Bóg to wie... Choć w czterdziestym czwartym stanął dla nich czas, Żyją wciąż... Bo żyją w nas... Śpij, synku ... Noc... Śpij, syneczku... Noc... Może wyśnisz ten spokojny, zwykły dzień...
Śpij, synku ... Noc...
|