| ESK: Ciekawostka historyczna. Otrzymaliśmy maila w sprawie dawno już opublikowanego w Pulsie artykułu z 24 maja 2007 r. pt. Chicago w spadku czyli pogaduszki w Chinese Medicine Healing Center. Autorka pochodzi ze szlacheckiej rodziny Walentego Łukawskiego, który wraz z Kazimierzem Pułaskim brał udział w zamachu na króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pani Diana Skrzypkowska Łukawska herbu Nieczuja zwraca uwagę na nieścisłości w cytowanym tu akapicie z mojego artykułu.
"Pułaskiego, Strawińskiego i Łukawskiego skazano na ścięcie, poćwiartowanie, spalenie i rozrzucenie prochów na wiatr. Ich ręce miały być powieszone na palach ustawionych przy drogach publicznych. Wszystkich zamachowców skazano na straszną śmierć. Strawińskiego poćwiartowano a następnie spalono na oczach żony, która postradała
zmysły i zmarła."
Jestem potomkiem Walentego Łukawskiego. Strawiński uciekł do Ameryki. Obrońcą Łukawskiego był Cyprian Sowiński. Wyrok ogłoszono 28.VIII.1773r. W dniu 9.IX.1773r. ogłoszono infamię wszystkich objętych wyrokiem oraz
przygotowano Łukawskiego i Cybulskiego na śmierć. Egzekucja obu odbyła się w dniu następnym. Łukawski został ścięty, ciało poćwiartowano i następnie spalono. Prochy rozrzucono na wiatr. Żona Łukawskiego była również objęta aktem oskarżenia, lecz została przez sąd uwolniona od
winy. Była przymusowym świadkiem kaźni swojego męża. Na widok jego tragicznej śmierci dostała ataku serca i zmarła na trzeci dzień po egzekucji. Proszę poprawić błąd w imię dziejów narodu polskiego.
Serdeczne pozdrowienia
Diana Skrzypkowska Łukawska herbu Nieczuja
ESK: serdecznie dziękujemy za ciekawy przyczynek historyczny do tragicznego wydarzenia. Dodam, że pisząc ten artykuł opierałam się na następujących materiałach: na artykule Wojciecha Leona Bączkowskiego "Chicago w spadku" (drukowanego prawdopodobnie w prasie wrocławskiej) oraz internetowym eseju Andrzeja Roli Stężyckiego "Gdzie jest generał".
Link do artykułu "Chicago w spadku"
| 
