Wpadł w głupi sposób Romek P. Cóż...on nie pierwszy - nie ostatni, co się dziecinnie zagalopował - i utknął w pedofilskiej matni.
I na tym tle – jak nam się wyda, ta - o praworządności bajka? - „polska Temida” przy tej z USA - to tylko zwykła dupodajka.
Tu sprawiedliwość - dość ruchliwa (semantyk chadza do burdeli...) chichocą więc sejmici* – władza... Rychliwość – to domena elit.
Nad Romkiem się użala high life - i paru kumpli od kamery - twierdzi – lubieżnik - za pokutę skręcił był „Dziecko Rosemary”.
Trzeba Obamy z prawem łaski? Czy lewych haków prawnych iluś..? Tusk z sejmem – przecie przeforsował – - aby kastrować pedofilów!
Więc prezentujmy teraz światu! (ze sceny sopran Romka słyszę) Laudatur wyje - chór kastratów - a dyryguje on – reżyser!
*) - mędrcy (zawód –patriota) zasiadający w najważniejszych ławach
Tadeusz Buraczewski 2009-09-29
|