Kliknij, posłuchaj. Piewca uroków Śląska, Roman Kostka śpiewa o Górze Kościuszki
Pewnego dnia (nasza laureatka z 2008 r.) Regina Sobik przysłała z Rybnika wierszyk, który w jej i moim zamyśle miał być piosenką-nagrodą dla zwycięzcy pierwszego, historycznego biegu na szczyt Mt Kosciuszko - Kosciuszko Run 2010 organizowanego przez Pawła Gospodarczyka. Jedna ze zwrotek mówiła o patronie biegu, słynnym olimpijczyku Robercie Korzeniowskim.
Sam Robert Korzeniowski uściśnie Twoje dłonie doceń doceń tę chwilę gdy radość w sercu płonie Nie każdy w swoim życiu od losu szansę dostał więc ciesz się ciesz sukcesem by w pamięci pozostał.
Te i inne wiersze (także po angielsku) oddałam w ręce mieszkających w Australii kompozytorów w nadziei, że nam rychło dorobią muzykę i że zaraz potem będziemy mogli tu lokalnie szukać wykonawców tych piosenek. Ale oto niespodzianka! Kilka dni temu autorka wiersza "Hymn dla zwycięzcy" przysłała mi... gotową piosenkę! Okazuje się, że muzykę skomponował i cały utwór zaśpiewał (i nagrał) bardzo popularny na Śląsku Roman Kostka. Zajrzałam do internetu. Okazało się, że Roman Kostka to piewca Śląska i śląskiego folkloru i śląskich kopalni, śląskiej gwary, śląskiej kultury.
Pani Renia Sobik napisała o Panu Romanie: "Urodził się w Raciborzu na Śląsku. Jako młody chłopak założył zespół "Venus" a już po odbyciu służby wojskowej zespół "Atest". Obecnie komponuje i nagrywa piosenki. Jego piosenka "Kopalnia" zyskała wysokie notowania na śląskiej liście przebojów. A piosenka "Śląsko Godka " stała się takim hymnem wśród tutejszych internautów."
Ponownie zajrzałam do internetu. Wysłuchałam "Kopalni". Ale mnie jako emigrantkę bardziej zainteresowała piosenka "Mój dom" - piosenka właśnie o emigrantach. Widzę, że bije rekordy popularności. Nic dziwnego! Tylu Polaków mieszkając gdzieś w innych krajach tęskni do swej ojczyzny, do swego rodzinnego miasta, do swoich stron...
Posłuchaj piosenki "Mój dom" - na You Tube śpiewa Roman Kostka
Roman Kostka pisze swe teksty po śląsku., podobnie jak Regina Sobik. Oto fragment jej listu: "Ja też piszę dużo w gwarze śląskiej, jako że stąd pochodzę i ostatnio w V Konkursie Poetyckim na wiersz o św. Barbarze w Rudzie Śląskiej zmieściłam się w piątce laureatów. A jedną z nagród jest zjazd do podziemi zabytkowej Kopalni Guido. Trochę się boję. W czasach młodości byłam tylko raz na kopalni pod ziemią, ale cóż trzeba podjąć wezwanie.
Piszę też dużo dla dzieci. W 2009r Zdobyłam drugą nagrodę w ogólnopolskim konkursie literackim pt. "Jantarowe Opowieści" w kategorii bajka dla dzieci. Piszę też teksty dla regionalnego zespołu "Karolinki", ale to już zupełnie inny styl. Widocznie trafiły w gust kompozytora, bo chętnie korzysta z moich tekstów. W każdym bądź razie i ja i on jesteśmy zadowoleni ze współpracy. Oby tak dalej."
Miło nam w dalekiej Australii promować tych, którzy z miłością piszą o swych rodzinnych stronach. A oto cały tekst piosenki "Hymn dla zwycięzcy". Piosenkę tę usłyszymy na Górze Kościuszki z inną melodią-- nasz kompozytor w Adelaide zapewne już ostatnie takty dopisuje. Jaki to będzie rytm? Jaka melodia? Jaki wykonawca? Nie ma to, jak niespodzianki!
By tu na szczycie góry dotknąć kawałka nieba biegłeś patrząc przed siebie trudnym wędrownym szlakiem na Twoje przywitanie czuwał duch Strzeleckiego byś mógł pokazać światu że sport jest dla każdego
Refren: A kiedy góra Kościuszko urokiem cię pochłonie siwy promyczek słonka zapachem otuli skronie w bezkresny błękit nieba ulecisz skrzydłem ptaka i z dzielnym Naczelnikiem zatańczysz Krakowiaka poczujesz czym przygoda poczujesz szczęścia smak poczujesz smak zwycięstwa smak zwycięstwa cudowny smak
Nagrodą taniec wiatru medalem okruch skały te talizmany szczęścia ozdobią wieniec chwały nie darmo pot i znoje kamienie pod stopami gdy Wódz na szczycie góry obdarza splendorami
Refren A kiedy Góra Kościuszko
Sam Robert Korzeniowski uściśnie Twoje dłonie doceń doceń tę chwilę gdy radość w sercu płonie Nie każdy w swoim życiu od losu szansę dostał więc ciesz się ciesz sukcesem by w pamięci pozostał. |