SZTUKA MAKIJAŻU
Renacie Chołoniewskiej-Dąbrowskiej
Leciutki trzepot pudru dotknął mojej twarzy, Przytłumił pędzlem wiosny jesień na policzkach, Tuszował ślady smutku szare od skojarzeń – I prószył marzeniami… z cennego słoiczka…
Mięciutki taniec cieni musnął jesień powiek, Otulił blade rzęsy słonecznym natchnieniem, Zdumiewał smutne oczy barwnym korowodem, I stworzył magię wdzięku – wiosenne spojrzenie…
KĄPIEL…
Barbarze Hałuniewicz
Tworzyłam chmurki piany, bo lubię się bawić – Niewinnym aromatem puszystych bąbelków. Przyznaję – jestem dzieckiem – ich zapach mnie wabi – Słodyczą czekolady… wanilią olejku…
I błogo przeniesiona w dziecięcy świat bajek – Cieszyłam się zapachem niewinnej zabawy. Aromat fantazjował – na chmurkach, wśród pianek… Wśród lodów waniliowych… w wannie z czekolady…
ANNA MAGDALENA MRÓZ
|