Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
21 kwietnia 2010
Czy "dobry Polak" to "zły Europejczyk"?
rozważania Rafała Ziemkiewicza
Fragment wstrząsajacych refleksji publicysty "Rzeczpospolitej" Rafała Ziemkiewicza. "Idę jednak o zakład, że w słowach o "demonie polskiego patriotyzmu" czy potępieniu samego określenia "dobry Polak" wierni widzowie tej stacji [TVN24] nie zauważyli niczego dziwnego. W ich sposobie myślenia, kształtowanym od wielu lat przez autorytety michnikowszczyzny, bycie "dobrym Polakiem" jest bowiem równoznaczne z byciem "złym Europejczykiem", i w ogóle "złym człowiekiem". Czymś złym z natury jest więc dla nich i polskość jako taka – i uważają to za oczywiste.

Przyczyny tych antypolskich fobii tutejszego establishmentu, zwłaszcza intelektualnego, mechanizm uprzedzeń, i w ogóle zjawisko, które pozwalam sobie ujmować jako wyparcie "elity narodu" przez "elitę przeciw narodowi" to temat na osobne dociekania, którymi zajmowałem się wielokrotnie i zapewne będę do nich powracał. Na potrzeby tego tekstu ograniczmy się do konstatacji, iż dni narodowej żałoby sprzyjały szczególnie silnemu artykułowaniu pogardy establishmentu do prostych Polaków, ich obrzędowości, wiary, sposobu myślenia etc.

Można być pewnym, iż ten, by wrócić do rozpoznań Pawła Śpiewaka, "dyskurs wyższościowy" znajdzie kontynuację w kampanii wyborczej. Korelacja jest prosta – im korzystniejsze będą sondaże dla kandydata PiS i bardziej realna "możliwość powrotu IV RP w jeszcze bardziej zradykalizowanej formie", tym łatwiej puszczać będą hamulce brylującym w establishmentowych mediach mędrkom, tym wyraźniej artykułowana będzie ich pogarda dla Polaków i paniczny lęk przed nimi".

Tu cały artykuł pt. Kampania w cieniu pogardy i strachu. Rzeczpospolita.pl