Córka zmarłej Pary Prezydenckiej, Marta Kaczyńska, przeprowadza się do Warszawy. Marta do tej pory nie może otrząsnąć się po tragedii i dlatego też pragnie bliskości rodziny jak nigdy wcześniej - podaje "Super Express". Córka zmarłego Prezydenta, Lecha Kaczyńskiego i Pierwszej Damy, myśli o przeprowadzce do stolicy, by być bliżej stryja Jarosława Kaczyńskiego i chorej babci Jadwigi.
Marta wraz ze swoim mężem Marcinem Dubienieckim i dwoma córeczkami planuje wynająć mieszkanie w stolicy. Pomimo tragedii, jaka ją spotkała, jest bardzo dzielna, w zeszłym tygodniu nawet spakowała rzeczy rodziców z Pałacu Prezydenckiego. Teraz w ciężkich chwilach ogromnym wsparciem dla niej jest wuj, Jarosław.
- Marta i Jarosław nigdy nie byli tak blisko. Prezes teraz traktuje ją jak swoją córkę. A Marta postanowiła, że w tym tragicznym czasie powinna jak najwięcej czasu spędzać z najbliższą rodziną - twierdzi w rozmowie z gazetą współpracownik prezesa PiS. - Mąż Marty, Marcin Dubieniecki, szukał już mieszkania do wynajęcia w Warszawie - dodaje.
Gazeta nie pisze, dlaczego Marta i Maciej nie chcą zamieszkać w mieszkaniu rodziców. Nie trudno się jednak domyślić, że byłoby to dla nich ciężkie przeżycie związane z dużą liczbą wspomnień i przeżyć.
Fakt.pl
|