Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
17 maja 2010
"Igielnik" czyli Satirica Polonica
Tadeusz Buraczewski. Ilustracje Krzysztof Toboła
Alleluja, alleluja i do przodu
i bądźmy w Europie
Chrystusem narodów.

- tak woła chór "Moherianie" w szopce polskiej, którą znajdujemy w zbiorze satyr Tadeusza Buraczewskiego pt "Igielnik". Książka ta ukazała się drukiem w Gdańsku w roku 2007, a do naszej redakcji trafiła teraz w postaci pliku pdf. Buraczewski prezentuje obraz Polski w - oczywiście - krzywym lustrze satyry. A oto co o lingwistycznej ekwilibrystyce satyryka pisze we wstępie do książki Piotr Skucha.

O autorze Igielnika
i o Igielniku autora

Dobrze jest, gdy lubi się swoją pracę. Tadeusz Buraczewski pisze, bo lubi. Nie musi, a chce.
Jeszcze lepiej, gdy robi się coś z miłości. Tadeusz uwielbia wielopiętrowe kalambury, kocha słów dwoistość i kontekstów wieloznaczność.
Wspaniale jest, gdy twórca nie jest obojętny, w jego dziele widać zaangażowanie, emocje, pasję.
Buraczewski nie przechodzi obok wydarzeń, jest zaangażowany w naszą rzeczywistość, pasjonuje go układanie słownych krzyżówek, w których nie tylko „hasła” i „pionowo” lub „poziomo”. Liczą się też skosy i to czytane pod różnym kątem. Z lewa na prawo i z prawem na lewo. Z góry wiadome i z żabiej perspektywy ujęte.

Pięknie jest, gdy twórca odbiorcę dzieła szanuje. T.B. nie lekceważy czytelnika, nie podaje gotowych rozwiązań , nie podsuwa łatwych interpretacji. Proponuje mu zabawę. W dziwne skojarzenia, różne spojrzenia. W słowne puzzle i obrazowe scrabble.Jeżeli lubisz zagadki słowne, lingwistyczną ekwilibrystykę i znaczeniowe zawijasy – musisz przeczytać tę ksiązkę. Jeśli chcesz siê dowiedzieć o co chodzi autorowi – musisz przeczytać ją wiele razy. Jeśli chcesz mieć ją pod rêką – musisz ją kupić. Jeśli chcesz poszpanować przed znajomymi – umieść „Igielnik” w widocznym miejscu i często cytuj w towarzystwie.

Gdy przy cytacie podasz również nazwisko autora, na pewno nie będzie miał do ciebie pretensji. Wręcz przeciwnie.

Piotr Skucha

Warto więc zajrzeć do "polskiej szopki", gdzie hasło naszych ojców i dziadów "Bóg - Honor - Ojczyzna" lekko ewoluowało i brzmi dzisiaj trochę inaczej: "Bank – Ojczyzna – Honoraria".

Kliknij tutaj i cały "Igielnik" jest Twój