| - Pamięci Pana Prezydenta Kaczyńskiego –
Wiem, że niewiele widać zza oceanu,
Ale, Panie Prezydencie, chcę zameldować Panu,
Że dzisiaj nie wzrok, lecz serce przemawia
Pytaniem: dlaczego los tak się Polską zabawia?!
Płaczemy dziś w różnej świata stronie,
Zaciskamy pięści i modlitewnie składamy dłonie:
Nienawidzimy Rosjan i za nich się modlimy –
Kiedy guzik katyński do piersi tulimy...
Katyński las w zasięgu martwego wzroku,
Pamiętamy, Panie Prezydencie, strzały z ’40 roku!
I doły śmierci... w nich Polska skrwawiona...
I Matka Boża Kozielska tuląca ją do łona.
W Ojczyźnie, jak na opuszczonym okręcie,
Brakuje teraz kapitana, Panie Prezydencie!
Boję się, że ci, którzy teraz sięgają po ster
Na zgubę nas wydadzą, wrogom na żer!
Wszak już Wajdą zawyli: Wawel za wysoki...
Za to żeś do Lizbony zbyt wolno kierował kroki.
Jeszcze Naród płacze, a już w Brata biją
Ci, którzy bardziej Europą niźli Polską żyją!
Wiem, że niewiele widać zza oceanu,
Ale, Panie Prezydencie, chcę zameldować Panu,
Że Pana śmierci patriotyczne przesłanie
Będzie dla nas jak rozkaz i nowe przykazanie!
Leszek Wyrzykowski, Windsor, Kanada
| 
