Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
7 czerwca 2010
Kim pan jest, panie Komorowski?
Marek Migalski
Koniec żartów – to już nie jest głupia wpadka, to już nie jest elementarny brak wykształcenia. To najbardziej niepokojąca wypowiedź Bronisława Komorowskiego od czasu rozpoczęcia kampanii wyborczej. Stwierdzenie Komorowskiego, że jest przeciwny odkrywkowej metodzie wydobycia gazu łupkowego w Polsce ze względu na możliwość dewastacji obszarów krajobrazowych, to więcej niż kolejna wtopa – to przejaw myślenia całkowicie niezgodnego z interesem Polski i całkowicie zgodnego z interesem Kremla.

Wypowiedź marszałka musiała spowodować, że w wypadku jego zwycięstwa wyborczego nie tylko przedstawiciele WSI będą otwierać szampany (jak to ostatnio szczerze zadeklarował generał Dukaczewski) – radosny śpiew zapewne rozlegnie się także na Łubiance i w siedzibie Gazpromu.

Bo jeśli to prawda, że przyszły szef polskiego państwa będzie przeciwny wydobyciu gazu łukowego ze względu na walory krajobrazowe, to znaczy, że nie rozumie, czym jest polska racja stanu, czym jest dywersyfikacja dostaw gazu do naszego kraju, czym jest uzależnienie od Rosji.

Nie chcę już znęcać się nad owym „odkrywkowym” charakterem owego wydobycia (czy pan marszałek sobie wyobraża wywóz gazu taczkami i jego eksploatację za pomocą koparek?), bo ważniejsza jest istota sprawy. Dywersja zaproponowana przez Komorowskiego jest bowiem zupełnie niezrozumiała z punktu widzenia interesów i dobra państwa polskiego. I zupełnie zrozumiała z punktu widzenia interesów i dobra państwa rosyjskiego oraz jego firm. Marszałek wypowiedział się w stylu lobbysty Gazpromu, i to jest w najwyższym stopniu niepokojące.

Jego stanowisko uznali zresztą za niemądre także Jacek Saryusz–Wolski i Radosław Sikorski, którzy na polityce zagranicznej znają się nieco lepiej. Jak więc to jest? Czy koncepcje Komorowskiego są obce nawet Platformie? Czy nawet jego partyjni koledzy uważają je za głupie? A jeśli tak, to czyje interesy i czyje wizje reprezentuje marszałek? Kto za nim stoi? Kim pan jest, panie Komorowski?

Marek Migalski
Europoseł PiS

niezalezna.pl

W sprawie debaty kandydatów na prezydenta: "Komorowski stchórzył, oddaje walkowerem". Fragment: Po buńczucznych nawoływaniach sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej pod adresem Jarosława Kaczyńskiego, mających zachęcić rywala do przedwyborczej aktywności, w obliczu bliskiej perspektywy telewizyjnej debaty z udziałem Kaczyńskiego, Napieralskiego i Pawlaka, nasz marszałek niespodziewanie i po tchórzowsku kapituluje. Ten mecz oddaje walkowerem. Dlaczego? Ano podobno dlatego, że debatę organizuje 13 czerwca br. pisowski Program 1 TVP. Tak brzmi uzasadnienie oficjalne. Pardon, a czym to grozi marszałkowi?

Blog Jerzego Zerbe na niepoprawni.pl