Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
22 czerwca 2010
WYBORY 2010: Zalotny taniec Kaczyńskiego wokół SLD
TOK FM, gazeta.pl, kb
Jak można było się spodziewac rozpoczął się wyścig po głosy elektoratu Grzegorza Napieralskiego. Kandydat na prezydenta i szef prawicowej partii, za jaką uważa się PiS, Jarosław Kaczyński mówi że jest ... trochę lewicowy.

- My się nie boimy żadnych zarzutów. Niech nam mówią, że jesteśmy lewicowi, może i trochę jesteśmy. Ja już będę od dziś używał tego słowa, nie będę używał słowa "postkomunizm", którego używałem - powiedział Jarosław Kaczyński na wiecu wyborczym w Szczecinie.

więcej: J. Kaczyński: Będę używał słowa "lewica", a nie "postkomunizm"


A czy Bronisław Komorowski powalczy o głosy lewicy? "Już dużo zrobiłem. Nic nie muszę obiecywać" - mówi marszałek Sejmu, ktory niedawno zaproponował kandydaturę Marka Belki, związanego z lewicą, na stanowisko szefa NBP.Komorowski:"Nic nie muszę obiecywac"

Tymczasem szef klubu parlamentarnego PO, Grzegorz Schetyna, mówi, że już wie iż Grzegorz Napieralski nie poprze w II turze Komorowskiego. Zapowiedział, że bezpośrednich rozmów z liderem SLD o poparciu dla Komorowskiego nie będzie. - Nie będzie politycznego handlu - mówił w Radiu ZET szef klubu Platformy.

- Nie będziemy rozmawiać z liderami partyjnymi. Oni nie są właścicielami oddanych na nich głosów. W Polsce nikt nie jest właścicielem elektoratu. Trzeba rozmawiać z ludźmi. Trzeba do nich dotrzeć. Trzeba powiedzieć, że IV Rzeczpospolita się zbliża i może wrócić - mówił Schetyna.

więcej: Schetyna:"Nie będzie politycznego handlu"