Wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta Polski nie byłby katastrofą, ale Bronisław Komorowski to bardziej pożądany kandydat - uważa czytany z uwagą przez brukselskich eurokratów "Financial Times".
Według wychodzącego w Londynie dziennika, Kaczyński skorzystał w pierwszej turze wyborów na fali współczucia po śmierci swego brata.
Zdaniem "Financial Timesa" niewielka różnica głosów między dwoma rywalami w pierwszej turze świadczy o słabościach kampanii Komorowskiego.
Dziennik przypomina że choć Polska jako jedyny członek UE uniknęła w ubiegłym roku recesji, to jej deficyt wzrósł do 7 proc. PKB, a dług publiczny zbliża się do pułapu 55 proc., który zgodnie z polskim prawem wymusza cięcia w wydatkach. "Przy prezydencie z tej samej centroprawicowej partii, koalicji pod przywództwem Platformy Obywatelskiej będzie łatwiej przeprowadzić konsolidację finansów. Uniknie prawodawczego impasu, który nastąpił, gdy prezydent Kaczyński zawetował ważne reformy. Istnieje też większe prawdopodobieństwo, że prezydentura Komorowskiego uczyni z Polski bardziej konstruktywnego gracza na arenie międzynarodowej" - czytamy w "FT".
Więcej: Gazeta Wyborcza
Financial Times po polsku
|