O Smoleńsku po dżentelmeńsku
Polska jest na wojnie z terroryzmem, niewykluczony więc zamach... - Pan trzeźwy jest, proszę pana, czy po zbyt wielu gramach?
Ale Polska jest zagrożona terrorystycznym atakiem... - Pan ze wsi jest, proszę pana! Pan jest zwyczajnym burakiem!
O której runął samolot? Dlaczego syren nie włączali? - Pan proszę pana zwariował, panu na mózg chyba wali!
Dlaczego od razu mówili, że to wina polskiego pilota? - Pan dureń jest proszę pana! Pan jest po prostu idiota!
A czemu winę pilota przesądził Sikorski Radek? - Pan chory jest z nienawiści! Pan tu ocieka jadem!
Skąd wzięła się pogłoska, że pilot nie znał rosyjskiego? - Znowu cię czepiasz człowieku? Znowu udajesz głupiego?
Dlaczego polscy śledczy występują w roli petentów? - I kto takiego cymbała wybrał do parlamentu?
Czego ABW szukała w pokojach zmarłych posłów? - Pytanie godne kretynów, paranoików i osłów!
Dlaczego nie wystąpiono o pomoc w śledztwie NATO - Ty pisowski sługusie! Ty gnido! Żmijo! Szmato!
Wszystkie szczątki zebrane - mówiła pani Kopacz... - Ty ruda fałszywa mordo! Ty w lustro lepiej popatrz!
To są ważne pytania, powinniśmy je stawiać sobie... - Idź precz i nie ujadaj, ty wstrętny rusofobie!
Tak w Polsce po dżentelmeńsku Rozmawiamy o katastrofie w Smoleńsku
Wiersz na blogu posła Janusza Wojciechowskiego
Wiersz o Jarku
Nie jestem już żaden smarkacz, Łeb mam pokryty siwizną. Nie zagłosuję na Jarka, Bo zbyt cię kocham, Ojczyzno!
Niejeden ciężar na barkach Dźwigałem, znosiłem trudy. Nie zagłosuję na Jarka, Bo dość mam kłamstw i obłudy.
Gdy spytasz mnie, niedowiarka, Dlaczego? Wyznam ci szczerze: Nie zagłosuję na Jarka, Bo w żadną zmianę nie wierzę.
Skąd wiem, że wybór niedobry? Nie wierzę w zmiany oblicza, Bo nie chcę powrotu Ziobry I teczek Macierewicza.
Bo nie chcę mieć Prezydenta, Co straszy gejem i Żydem, Co w każdym widzi agenta, I może zaszczuć jak Blidę.
Na Jarka nie oddam głosu Za czasy, gdy był premierem, Za ten upadek etosu, I koalicję z Lepperem.
Za to, co wciska ludowi, Na co pozwala i sprzyja, Za to, co pisze Sakowicz I głosi Radio Maryja.
Za sieć podsłuchów i haków, Wydanie walki elitom, Za to, że skłócił Rodaków, Za IV Rzeczpospolitą.
Dziś w duszy mej zakamarkach Odkrywam decyzji sedno: Nie zagłosuję na Jarka, Bo nie jest mi wszystko jedno.
Wybaczcie drwinę i sarkazm, Odporność z wiekiem się zmniejsza. Nie zagłosuję na Jarka, Bo Polska jest najważniejsza!
Wiersz pochodzi z kręgów Palikota. Doprawiono muzykę, piosenka dostępna w Fakcie.pl |