Polacy wybrali nową głowę państwa. Bronisław Komorowski wygrał drugą turę wyborów i zostanie prezydentem Polski. Gratulujemy!
Oficjalne zaprzysiężenie nowego prezydenta odbędzie się prawdopodobnie dopiero za miesiąc.
- Kochani, wygrała nasza polska demokracja - powiedział Bronisław Komorowski zaraz po ogłoszeniu wyników przy odgłosach oklasków. - I chociaż przynajmniej z tą największą butelką szampana przyjdzie nam zaczekać do jutra, bo tutaj widać, ze jesteśmy blisko remisu to chyba mamy wystarczający powód do radości i dumy: wygrała polska demokracja.
Widać to po niebywale wysokiej frekwencji, ogromnym zaangażowaniu Polaków w ten najważniejszy akt demokratycznego uczestnictwa w państwie, jakim są wybory - zauważał Bronisław Komorowski.
Kandydat PO kilka minut po 20.00 wszedł na scenę uśmiechnięty z bukietem biało - czerwonych róż, a gratulował mu były premier Tadeusz Mazowiecki. "Bronek, Bronek" skandował w tym samym czasie zebrany tłum. Działacze śpiewali mu też "Sto lat, sto lat".
Kandydat Platformy dziękował za udział w wyborach swoim wyborcom i gratulował także wyniku Jarosławowi Kaczyńskiemu.
- Gratuluję zwycięzcy, gratuluję Bronisławowi Komorowskiemu - mówił Jarosław Kaczyński po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów. Następnie zacytował Józefa Piłsudskiego: "Zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska. Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo".
Kaczyński w przemówieniu nawiązał do tragedii smoleńskiej. - Chciałbym proszę państwa wspomnieć także tego i tych, dzięki którym tu jesteśmy. Mojego brata, innych poległych w katastrofie smoleńskiej. To wielkie zadanie, które jest przed nami. To wielkie pytanie, na które musimy odpowiedzieć. Zawiesiliśmy tę sprawę w trakcie kampanii. Musimy uzyskać właściwą odpowiedź. W każdym wymiarze: moralnym, politycznym i prawnym - mówił.
Dodał następnie: "Pamiętajmy o nich, bo z ich tragicznej, męczeńskiej śmierci wyrósł ten ruch, który doprowadził do dzisiejszego wyniku. To z pracy i służby mojego brata wyrosła nowa jakość w polskim życiu publicznym. Powrót do wartości, powrót do patriotyzmu. Wszyscy w kampanii musieli się do tego stosować. To było także nasze wielkie zwycięstwo".
Według danych Państwowej Komisji Wyborczej z 95,01 procent obwodów, Bronisław Komorowski otrzymał w II turze wyborów prezydenckich 52,63 procent głosów, a Jarosław Kaczyński - 47,37 procent. Frekwencja wyniosła 55,29 procent.
Wiecej:Umiarkowana radość w sztabie Komorowskiego.
Bronisław Komorowski sondażowym zwycięzcą
Kaczyński: Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo | 
