DYLEMAT
Władcom świata tego…
Osadzili na tronie złudzeniem pokrytym – Do ręki dali berło fałszem powleczone. Zapytałem dwór cicho – Co dalej? Co potem? – Kiedy i z ilu cierni splotą mi koronę?
Nałożyli płaszcz ciężki łzą szklaną nabrzmiały – Rządy stroili słowem pękniętym, niemłodym. Zapytałem dwór cicho – Czy sens mają zmiany? – O cierniowej koronie nie było rozmowy.
* * *
NONKONFORMISTA
Gdybyś przestał być sobą – świat by Cię odmienił, I tańczyłbyś jak pajac – stale – bez ustanku. Drapieżne rozbawienie wielu dzisiaj ceni… Napastliwą otwartość w każdym zakamarku…
Gdybyś przestał być sobą – innych byś zachwycał, I byłbyś bohaterem snów pstrokatej szmiry. Kaleką naturalność, kto może – przemyca… Wulgarne pustosłowie i błazeńskie miny…
ANNA MAGDALENA MRÓZ
|